Motocyklista który potrącił 6-latkę zatrzymany przez policję. Oto czego o sprawie nie mówią media

Policjanci przesłuchali mężczyznę, który omijając stojące przed przejazdem rowerowym pojazdy, doprowadził do kolizji z 6-letnią dziewczynką. Niestety pełni obrazu tej sprawy nie przedstawiają nie tylko media, ale także policja.

Całe zajście opisywaliśmy jakiś czas temu temu, kiedy sprawę nagłośniła matka dziewczynki, domagająca się ustalenia sprawcy potrącenia. Przypomnijmy, że motocyklista ominął stojące przed przejściem rowerowym pojazdy i z niedużą prędkością zajechał drogę 6-letniej dziewczynce, która spadła z rowerka. Dziecku nic się poważnego na szczęście nie stało – jak zawiadamiała matka – i szybko zeszło z ulicy, natomiast sprawca zsiadł z motocykla, zaniósł matce rowerek i po chwili odjechał.

Motocyklista potrącił na pasach małą dziewczynkę

Według słów matki policja umorzyła postępowanie w tej sprawie, ponieważ motocykl nie miał tablicy rejestracyjnej. Dlatego też nagłośniła sprawę, domagając się ujęcia sprawcy. Policja twierdzi w swoim komunikacie, że cały czas prowadziła poszukiwania mężczyzny i po pewnym czasie „dotarła do zaparkowanego na parkingu podziemnym motocykla” (prawdopodobnie otrzymała zgłoszenie od kogoś, kto rozpoznał motocykl z nagrania, ale do tego policja się nie przyznaje). W ten oto sposób (zapewne dzięki inicjatywie obywatelskiej) dało się ustalić personalia sprawcy.

Motocyklista potrącił wózek z dzieckiem!

36-letni mieszkaniec Olsztyna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że po zdarzeniu upewnił się, że dziecku nic się nie stało, po czym odjechał. Potwierdza to nagranie wideo, a policja nie postawiła mu zarzutu ucieczki z miejsca zdarzenia, chociaż oskarżała go o to matka dziewczynki, a powtarzały za nią wszystkie media.

Okazało się też, że mężczyzna nie posiada uprawnień do prowadzenia motocykli, a sam pojazd „nie jest dopuszczony do ruchu”. Policja nie precyzuje czy motocykl nie był w ogóle zarejestrowany, nie miał ważnego przeglądu oraz ubezpieczenia. Omijanie stojących pojazdów oraz doprowadzenie do kolizji z małą rowerzystką zostało zakwalifikowane jako spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi za to kara grzywny do 5000 zł, a także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Rozpędzony rowerzysta potrącił samochód! Tak było, naprawdę!

Wątkiem, który pominęły poza nami chyba wszystkie media, a także policja, jest to, że dziewczynki w ogóle nie powinno być na tym przejeździe. Sześcioletnie dziecko nie może poruszać się na rowerku po drogach publicznych. Dopiero mając ukończone siedem lat może jechać samodzielnie, ale traktowane jest jako pieszy (tak samo jak jego opiekun) i musi poruszać się chodnikiem. Prawo do korzystania z dróg dla rowerów oraz przejazdów rowerowych mają dzieci, które ukończyły 10 rok życia i zdały egzamin na kartę rowerową. Matka sześciolatki na nagraniu nie miała zatem prawa pozwalać dziecku na samodzielną jazdę, a tym bardziej po przejeździe rowerowym. Co więcej, dziewczynka jechała za nią – co naszym zdaniem (także jako matek) było nieodpowiedzialne – zwłaszcza, że jak poinformowała potem kobieta, była to ich pierwsza przejażdżka tego typu. Kobieta nie miała żadnych możliwości kontrolowania zachowania dziecka. O tym, że małe dzieci potrafią być nieobliczalne, wie dobrze każdy rodzic. Sześciolatka więc po raz pierwszy jechała „po ulicy”, jak to określiła jej matka. Czy stawiając tak małe dziecko w zupełnie nowej dla niego sytuacji, nie powinno się nieustannie go kontrolować? Cały czas patrzeć czy sobie w niej radzi?

Dlaczego „kolarze” nie jeżdżą po drogach dla rowerów – wyjaśnia „król rowerów”

Pamiętajmy, że przepisy dotyczą nas wszystkich, a ich rolą jest między innymi zapewnianie nam bezpieczeństwa. Niestety nieznajomość prawa, a także nieuzasadnione przeświadczenie o braku zagrożeń na drogach, to dość typowa postawa tzw. niechronionych uczestników ruchu. A dbać o własne bezpieczeństwo powinniśmy zawsze, właśnie na wypadek, gdyby ktoś inny popełnił błąd lub złamał przepisy.

Cieszymy się, że w tej sytuacji nikt nie ucierpiał, ale ubolewamy jednocześnie, że przy tej okazji media nie nagłośniły dobrego, zgodnego z przepisami i odpowiedzialnego zachowania każdego rodzica, zanim dojdzie do podobnych zdarzeń.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

kurwo jest przepis który mówi zabrania się kierującemu pojazdem wyprzedzania w obrębie przejść dla pieszych i omijania pojazdu lub pojazdów które się zatrzymały by ustąpić pieszemu bądź rowerzyście na jego przejeździe To drugie wykroczenie ty szmato jest karane mandatem 500 zł bez dyskusji i 10 punktów chociaż coraz częściej baranom popełniającym takie wykroczenia zatrzymuje się prawo jazdy na 3 miesiące więc nie pierdol bzdur o dziecku którego nie miało tam być dziecko ty żałosna kurwo w niczym nie zawiniło jeśli się kurwo omija pojazdy przed przejściami to prędzej czy później się kogoś potrąci a teraz kurwo pytanie czy gdyby to dziecko miało 10 lat i jechało tak samo czy kurwo pierdoliłabyś te swoje mądrości?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

wystarczyło chuju nie omijać stojących pojazdów na motocyklu

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

a dlaczego miała go przeprowadzać?Czy można kurwo omijać stojące przed przejściem pojazdy?Co zmienia twój bełkot palancie?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

trzeba być wybitną kurwą by o coś oskarżać matkę z dzieckiem naprawdę w tym kurestwie wy szmaty udające dziennikarzy zaczynacie być żałośni

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

brawa za co że kolejny raz te żałosne kurwy z tej „redakcji” pokazują klasę w zwykłym debilizmie?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

no nie chuju bez prawka bez rejestracji wymusza pierwszeństwo no ale dziecko winne tak palancie bo tak pisze jakiś niedojebany idiota nazywający siebie dziennikarzem

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

serio chuju?A od kiedy to tak można jeździć w obrębie przejśc dla pieszych czy przejazdów kolejny idioto?Wolno chuju motorynką bez uprawnień jeździć?Problemem jest dziecko tak chuju które znalazło się w miejscu gdzie kierowca a nie bezmózgowy pojeb ma psi obowiązek uważać i spodziewać się rowerzysty bądź pieszego?Naprawdę w to wierzysz baranie że dziecko jest czemuś winne?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

no i co?To można je kurwa potrącić?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

brakiem wiedzy to się wykazał ten pierdolony cwel na motorynce który w redakcji tego popierdolonego portalu tworzonego przez bezmózgich idiotów ma zadeklarowanych obrońców.Dziecko jechało przejazdem rowerowym a pieerdolec na motorynce nie wiedział że trzeba ustąpić pierwszeństwa chuj z tym czy to dziecko czy staruszek jest na pasach czy przejeździe trzeba ustąpić i nie wyprzedzać ani nie omijać.No ale odwracamy kota ogonem prawda?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Qba ty poważny jesteś?! Parówa jechała bez uprawnień (nadwaga i wielki kałdun z przodu zapewne nie pozwoliły na opanowanie motocykla), bez rejestracji i pojazdem nie dopuszczonym do ruchu! Gnoja należało by zamknąć na kilka lat.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Ten spasiony knur to nie motocyklista tylko zwykły podręcznikowy przykład tępego ciapowatego sk..syna. W tym przypadku-nie ma uprawnień (chyba za tępy i za ciotowaty na motocykl?), wina zawsze jest takiego przestępcy. Dlaczego tak prymitywnie i chamsko bronicie bandyty?! Takie coś wywołuje wkurza każdego motockylistę. Profesjonalność tego portalu i „wiedza” autora artykułu żenujące.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Ten s..r..syn to nie jest żaden motocyklista. Tylko i wyłącznie jego wina, za coś takiego-jazda bez uprawnień – powinno być bezwarunkowe więzienie na co najmniej 5 lat.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Serio?
Mamusia powinna przeprosić motocyklistę za swoją beztroskę.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Hmmm ciekawe dlaczego w takim razie kierowca autobusu się nie zatrzymał na tej magiczej linii?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Absolutnie nie. Ale też nie można go napiętnować. Tu winna jest mamusia, która nie powinna poruszać się z tak małym dzieckiem po drodze dla rowerów. Na przejsciu powinny zejść z rowerów i przeprowadzić je przez jezdnię.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Nie bronie motocyklisty, ale brawo za ten artykuł.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Motocyklista złamał ewidentnie przepisy, j całkowita wina jest jego, proponuję przeczytać przepisy dla kierujących pojazdy co trzeba robić zbliżając się do przejścia dla pieszych. Dodatkowo jest magiczna ciagla linia przed przejsciem dla pieszych ciekawe co ona oznacza hmmm zastanowmy sie burmistrz mial za duzo farby i ja tam dla jaj pozostawili.Autorka powinna przytoczyć przepiy ale dotyczace kierowcow zblizajacych sie do przejsc dla pieszych a nie walić mieczem w matkę. Art. Jest tendencyjny

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

W tym przypadku czytanie ze zrozumienie jest ze wszech miar pożądane. Sugeruję powrót do podstawówki i to dziesięcioletniej.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Mama teź dobrze sie spisała nie ma co
wystarczyło sie zatrzymać przeprowadzić rowery przez pasy

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

matka dziecka zachowała się jak zwykła bezmyślna rowerzystka

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Dobrze nauczy sie ,ze jest za mloda na rower lol

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Za chwile to dziecko oskarżą o uszkodzenie motocykla i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu psychicznym motocyklisty.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

I takiej analizy oczekiwałem od większej ilości mediów. Niestety obecnie jest przeświadczenie że nie można mówić źle o poszkodowanych nawet jeśli ktoś ucieka przed policją i ginie wini się policję.. Ot istna paranoja.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Paranoja
Poszkodowana i sprawca bez uprawnien

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Możecie sobie szukać przepisów, współwiny itd. Motor i kierujący bez papierów a przede wszystkim omijanie pojazdów przed przejściem/przejazdem rowerowym- wszystko w temacie.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

W związku z powyższym może trzeba przyznać jakąś nagrodę temu motocykliście… Żałosne

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Art. 33, pkt. 2 wskazuje, że: „dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę”. Dlatego napisałyśmy, że dziecka nie powinno tam być. Dopiero mając od 7 do 10 lat może samodzielnie jechać na rowerku, ale traktowane jest jako pieszy. Dziecko na nagraniu jechało przejazdem rowerowym, a korzystać z niego i z dróg dla rowerów można dopiero po ukończeniu 10 roku życia i uzyskaniu karty rowerowej.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Wybielanie motocyklisty

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Może dlatego że nie ma karty rowerowej i nie wspominając o braku wiedrzy na temat przepisów ruchu drogowego

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

„Sześcioletnie dziecko nie może poruszać się na rowerku po drogach publicznych.”

Poważnie? A dlaczego by nie?
Art. 2.
18) pieszy – osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;

DROGA
wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze