Czego szukają dziewczyny myśląc o kupnie własnej maszyny? Przede wszystkim motocykla, który byłby przyjazny użytkowniczce tj. poręczny w prowadzeniu z nisko umieszczonym siedzeniem. Nie każda dziewczyna ma wzrost modelki i siłę fizyczną kick-bokserki.
fot. Suzuki
|
Suzuki Gladius (od 2009)
Gladius w prostej linii wywodzi się od Suzuki SV. Jego konstruktorzy w wielu elemnetach po prostu skopiowali poprzednika, stosując przy tym najnowsze technologie i rozwiązania. Linia motocykla wyraźnie nie jest ani drapieżna, ani agresywna. Gladiusowa rama w stosunku do tej z SV robi wrażenie lekkiej, wręcz ażurowej. Chociaż SV waży – 187 kg, to SFV zwany Gladiusiem – 202 kg. Jednostka napędowa również wywodzi się w prostej linii z SV650. To czterosuwowy, dwucylindrowy silnik w układzie V o mocy 72 KM z elektronicznie sterowanym wtryskiem paliwa. Plusy Gladiusa, które doceni nasza płeć to: niskie siedzenie, regulacja przedniego zawieszenia i klamek, oraz mały luksus: wyświetlacz biegów.
fot. Ducati
|
Ducati Monster 695 (2006-2008)
Lekki (168 kg na sucho), wąski i zwinny. Klasyczna sylwetka nieustająco zachwyca: okrągła lampa, dwa analogowe zegary, widelec upside-down, kratownicowa rama, długi, smukły zbiornik paliwa. Drapieżności dodają dwie puszki wydechów i dźwięk chłodzonego powietrzem silnika z rozrządem desmodromicznym. Moc 73 KM osiągana przy 8500 obr/min, w zupełności wystarcza, by cieszyć się z każdego kilometra. Amatorki umiarkowanie sportowej jazdy będą w zupełności usatysfakcjonowane. W mieście dokuczać może zbyt mały promień skrętu,
Monster potrafi też kaprysić przy ruszaniu, niemile szarpiąc. Jednak to bez wątpienia rasowy Włoch.
fot. KawasakiNinja250r.net
|
Kawasaki Ninja 250R (od 2008)
Motocykl modny jak kopertówka. Z daleka sprawia wrażenie rasowej wyścigówki, z bliska okazuje się, że jest to właściwie niewielki motocykl. Podczas jazdy jednak okazuje się jednośladem z charakterkiem. Ninja 250R to smukła i zwinna maszyna. Waży tylko 154 kg. Czterosuwowy, chłodzony cieczą silnik z ośmiozaworową głowicą ma zużycie paliwa, jakiego pozazdrościłby niejeden czterosuwowy skuter klasy 50 ccm. A Ninja to przecież dwieściepięćdziesiątka, która kręci się do 14 000 obr/min! Nie jest wariacją na temat poprzedniej 250 o tej samej nazwie, czyli GPZ 250, która z europejskiego rynku zniknęła w 2004 roku. To całkowicie nowa konstrukcja o małym, lecz sportowym sercu.
fot. Suzuki
|
Suzuki SV650 (od 1999)
Motocykl został po raz pierwszy zaprezentowany na monachijskich targach Intermot w 1998. Do sprzedaży wprowadzono go w roku 1999 i od początku sprzedawany był w dwóch wersjach: N (naked) i S (z półowiewką). SV650 posiadał wiele rozwiązań zastosowanych wcześniej w modelu TL1000. Najbardziej rzucającym się w oczy podobieństwem między modelami była aluminiowa rama spawana z rur o owalnym przekroju oraz dwucylindrowy silnik w układzie V. W odróżnieniu od TL1000, SV650 okazał się być motocyklem niezawodnym i trwałym. Jego zwarta i lekka konstrukcja oraz to, że praktycznie nie miał odpowiednika wśród japońskiej konkurencji sprawiło, że mimo kilku wad (np. zbyt miękkie przednie zawieszenie) model ten okazał się rynkowym sukcesem w wielu krajach.
fot. HD
|
Harley-Davidson Sportster 883 (od 1993)Najtańszy sposób na posiadanie Harleya. Silnik Evolution o pojemności 883 cm3 ma doskonale rozpoznawalny gang. Kobieta wygląda na nim świetnie. Sportster 883R to idealne rozwiązanie dla kogoś, kto chce, żeby jego pierwszy motocykl miał charakter. Specyficzny, retro-charakter.
Źródło: Motorcycle News