Site icon Motocaina

Motocykl w myjni ręcznej – mycie motocykla krok po kroku

a:2:{s:6:"old_id";s:4:"9583";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Motocyklowe myjnie ręczne to nowość na naszym rynku i osobiście chcieliśmy się przekonać o tym, jak działają, i czy warto z nich skorzystać. Do przetestowania wybraliśmy Pacyfik Myjnię Ręczną z Wrocławia, a do mycia wystawiliśmy brudną Aprilię Futura.

Mycia motocykla nie powinno się wykonywać na słońcu, ponieważ używane do czyszczenia środki chemiczne mogą reagować zbyt agresywnie w takich warunkach. Powinniśmy się też upewnić, czy motocykl nie ma problemów technicznych typu: wycieki, nieszczelności, problemy z elektryką – które mogą sprawić, że po takim myciu, motocyklem już nie ruszymy.

Jak myć motocykl?

– Mycie motocykla odbywa się na odpowiedzialność jego właściciela, dlatego na początek musimy się od niego dowiedzieć, czy motocykl jest sprawny technicznie i czy lanie wodą mu nie zaszkodzi. My mycie robimy z głową i pod okiem ludzi, którzy się na motocyklach znają, a każde wątpliwości rozwiewamy w serwisie motocyklowym obok – mówi Przemysław Siewiera, właściciel firmy „Pacyfik – myjnia motocyklowa”, który przeprowadzi nas przez kolejne etapy mycia motocykla.

Trzeba pamiętać, że nie wolno myć motocykla z rozgrzanym silnikiem, dlatego na początek czyszczony jest łańcuch, felgi i zaciski, by w tym czasie motocykl mógł się wychłodzić.

Krok pierwszy – czyszczenie łańcucha

Łańcuch jest czyszczony pędzelkiem i ekstraktem benzyny – środkiem dostępnym i uniwersalnym, który idealnie go domywa. Następnie jest płukany karcherem, a wody pozbywamy się z niego przy użyciu sprężonego powietrza. Ostatnim etapem jest jego nasmarowanie.

Motocykl był postawiony na stopce centralnej, dzięki czemu można było delikatnie obracać i czyścić łańcuch.

Krok drugi – mycie części stalowych

W następnej kolejności specjalnym płynem są myte: zębatka, felgi, zaciski, elementy wahacza.

Krok trzeci – mycie czachy

Przód motocykla zwykle jest pokryty warstwą owadów, dlatego do jego czyszczenia używa się płynu, który w bezinwazyjny sposób je usuwa i jest delikatny dla lakieru, i powierzchni szyby. Tutaj szczególnie ważne jest to, by takie owady zmywać na bieżąco, bo im dłużej pozostają na powierzchni lakieru tym bardziej wżerają się clar, pozostawiając po sobie ślady w postaci małych plamek na lakierze.

Krok czwarty – mycie całego motocykla

Czyli w kolejności: spienienie gąbką, płukanie wodą, wydmuchanie wody sprężonym powietrzem, wycieranie do sucha. Przy dostępie do silnika – on także jest myty specjalną szczotką. Wodą oblewa się z daleka – najbezpieczniej jest to robić w taki sposób, jakby na motocykl padał deszcz. Trzeba bardzo uważać, żeby nie zalać wydechu. Sprężona woda z karchera o mocy 160 barów daje efekt rosy i bezpiecznie spłukuje motocykl. A w domowych warunkach można to zrobić wężem ogrodowym tyle, że trwa to dłużej i strumień wody jest bardziej miejscowy.

Krok piąty – woskowanie i polerowanie

Na koniec doczyszcza się poszczególne elementy motocykla, czasem trzeba wypolerować jakąś powierzchnię lekkim środkiem ściernym. Następnie powierzchnię lakieru się woskuje i po chwili poleruje szmatką, by uzyskać połysk.

Mycie motocykla trwa ok. 40 minut i taka usługa to koszt ok. 50 zł, jednak w myjni Pacyfik trwa teraz promocja – zapłacimy 30 zł za kompleksowe mycie motocykla.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu uzyskanego w myjni ręcznej, a już wkrótce spróbujemy umyć motocykl samodzielnie w warunkach przydomowych i podzielimy się wrażeniami.

Update: Innego zdania, co do oczyszczania łańcucha jest doświadczony mechanik motocyklowy: 

– Nie powinno się myć łańcucha benzyną ekstrakcyjną ani wodą, gdyż są w nim gumowe oringi i benzyna je rozpuszcza, a woda pod dużym ciśnieniem je niszczy – mówi Paweł Zachariasz.

 

Exit mobile version