Badanie przeprowadzone na zlecenie Forda przez Penn Schoen Berland objęło grupę 500 młodych ludzi między 15 a 18 rokiem życia oraz ich rodziców.
Zapytani, która pora roku jest najbardziej niebezpieczna dla młodych kierowców, wszyscy byli zgodni, że jest to zima (65%/58%). Lato wskazało zaledwie 24% młodzieży i 27% ich rodziców. Statystyki jednak dowodzą, że to właśnie w miesiącach od czerwca do sierpnia dochodzi do największej liczby tragicznych wypadków z udziałem młodzieży.
fot, materiały prasowe
|
Młodzi kierowcy przyznali się również do szeregu rozproszeń w trakcie jazdy:
61% je bądź pije za kierownicą
62% jest rozkojarzonych z uwagi na zachowanie pasażerów
51% słucha muzyki z iPoda bądź odtwarzacza MP3
42% podkręca muzykę tak głośno, że zagłusza wszystkie dźwięki otoczenia.
Widać również różnice pod względem płci. Dziewczyny łatwiej dają się rozproszyć pasażerom i częściej rozmawiają przez komórkę podczas jazdy, chłopcy częściej nie zapinają pasów bezpieczeństwa, prowadzą bardziej agresywnie, przekraczają prędkość bądź prowadzą zmęczeni albo po kieliszku.
Co prawda zarówno rodzice, jak i dzieci zgodzili się, że rozkojarzenie za kierownicą i prowadzenie po alkoholu są niebezpieczne – jednak rodzice w 28% przypadków przyznali się, że używają podczas jazdy telefonu bez zestawu słuchawkowego (w porównaniu do 20% ich dzieci). Zaledwie 25% rodziców ucieka się do dodatkowych sposobów narzucenia swoim pociechom właściwej kultury jazdy bądź ograniczenia używania telefonu komórkowego podczas prowadzenia samochodu.