Aby zyskać niezbędne fundusze zorganizowano aukcję trzech, unikatowych modeli Mini Countryman. Uwagę licytatorów zwracały przede wszystkim nazwiska umieszczone na karoserii.
Mini Countryman by Diane von Furstenberg |
fot. Mini
|
Na lakierowanym na czarno modelu pojawiło się logo Calvina Kleina. Zaprojektował go dyrektor kreatywny marki, Francisco Costa. Drugim autem przeznaczonym na licytację był Mini Hatch, stylizowany przez Diane von Furstenberg, belgijsko-amerykańską projektantkę mody. Ostatnim prezentowanym samochodem był Mini Cabrio, za którego design odpowiada również projektant, ale tym razem mody dla panów – Kennth Cole.
Diane von Furstenberg stworzyła błyszczące, czerwone i bardzo eleganckie auto. „Matka pereł” ozdobiła opalizującymi drobinkami obrzeża kierownicy, lusterka i dach samochodu. Dlatego te cztery kółka doskonale przypadną do gustu zwłaszcza prawdziwym damom.
Mini Countryman Cabrio by Kenneth Cole |
fot. Mini
|
Podobne eleganckie elementy znalazły się również na srebrnym kabriolecie, autorstwa nowojorskiej gwiazdy mody Kennetha Cole. Prawie 8 tysięcy ćwieków doskonale ożywiło matową karoserię. Ale i wewnątrz samochodu Cole po raz kolejny udowodnił, że szczególną uwagę przywiązuje do detali – skórzane siedzenia zostały ozdobione kryształkami Swarovskiego.
Twórca m.in. damskich kolekcji w domu Calvina Kleina – Francisco Costa – wyłamał się z połyskujących elementów karoserii i postawił na klasyczną prostotę. Zaprojektowany przez niego Mini Countryman zwracał uwagę matowym, czarnym lakierem. Błyszczące (ale również czarne) było jedynie logo umieszczone z boku auta, na wszystkich drzwiach. Przyciemniane szyby dopełniły dzieła i sprawiły, że akurat ten model wyglądał wyjątkowo tajemniczo, a co za tym idzie, intrygująco.
Matowe Mini Countryman by Francisco Costa. |
fot. Mini
|
Choć w zatłoczonej sali wiedeńskiej City Hall Square sami projektanci prezentowali stylizowane przez siebie modele Mini, to na aukcji sprzedano na razie tylko jeden samochód – ten stworzony przez Costę, z logo Calvina Kleina. Kupiono go za 40 tysięcy euro ( 61 tys. dolarów). Dwa pozostałe auta zostaną prawdopodobnie wystawione na aukcjach zorganizowanych w ramach kolejnych imprez amFAR w ciągu najbliższych dni. Dochód z ich sprzedaży również zasili konto fundacji amFAR AIDS Research.
W sumie w ciągu ostatnich dziesięciu lat Mini przeznaczył na podobne cele ok. 500 tysięcy euro.