Ścigać się mogli wszyscy. Zarówno samochody jak i motocykle. Wszystko w miejscu bezpiecznym i do tego przeznaczonym. Organizatorzy zadbali o odpowiednią nawierzchnię i wyglądało na to, że i pogodę.
Podczas pierwszej edycji – wyścigi na „ćwiartkę” obejrzało 4 tysiące widzów. Sobotnie wydarzenie cieszyło się również sporym powodzeniem. W trakcie trwania imprezy przygotowano szereg atrakcji w tym lot paralotnią, czy strefę dla najmłodszych.
Całość uświetniły pokazy stuntu – Huberta „Raptownego” Dylona.
¼ mili z „Bezpieczne Wyścigi” w Ułężu |
fot. Beata Pocheć |