Pewien amerykański YouTuber postanowił zrobić eksperyment. Pozostawił na parkingu jaskrawo-zielonego McLarena 650S Spider z kluczykami w stacyjce. Samochód ściągał nie tylko wzrok przechodniów, ale także amatorów cudzej własności.
Dlatego organizatorzy eksperymentu postanowili zainstalować w fotelu zestaw do rażenia prądem. Kilku śmiałków, którzy mieli w zamiarze odjechać brytyjskim supersamochodem, mocno się zdziwiło, gdy poczuło na swej skórze „przypływ” energii.
Zobaczcie efekty tej „zabawy”.