Massa schodzący z toru po zderzeniu z Hamiltonem. |
![]() |
fot. Pirelli
|
– Fernando poprzez walkę do samego końca pokazał, że w zespole jest potencjał i gdyby nie to pechowe zdarzenie mógłbym zakończyć wyścig na czwartym miejscu – powiedział Massa.
Massa swoje ostatnie punkty zdobył podczas kwietniowej rundy w Chinach. W tym momencie znajduje się na ósmej pozycji w klasyfikacji generalnej z 24 punktami, co stanowi zaledwie 1/3 wyniku Alonso, który jest piąty.
Mimo wielu trudności brazylijski kierowca był zadowolony z wyniku Ferrari twierdząc, iż mimo że sytuacje musiał obserwować z boku, zauważa znaczny postęp technologiczny w team’owych bolidach:
– Dla widzów, wśród których znalazłem się i ja, druga część wyścigu była bardzo emocjonująca – kontynuował – Nasz bolid był znacznie bardziej konkurencyjny niż widzieliśmy to w poprzednim wyścigu. Wreszcie zaczynamy mieć czym walczyć.
Massa ma nadzieję, że przy odrobinie szczęścia, lepszym ustawieniom oraz na miękkich oponach Pirelli, kolejne wyścigi będą bardziej obiecujące.
– Nasze tempo (w Monako) było bardzo dobre i mam nadzieję, że utrzymamy je w przypadku GP Kanady i GP Walencji – powiedział. Jestem przekonany, że nowe ustawienia dostosowane do miękkich opon pomogą nam powalczyć o punkty.
Jak możemy przeczytać na Twiterze obecnie Massa pojechał do swojej rodziny do Brazylii, aby zebrac siły przez startem w dniach 10-12 czerwca w Montrealu w GP Kanady.