Dwa ostatnie starty były dla Miller treningiem przed kolejną rundą Mistrzostw Świata, które jak dotąd układają się dla naszej zawodniczki dość pechowo.
Joanna Miller |
fot. sportainment.pl |
W Gdańsku przy pełnej bramce startowej w klasie MX2 zajęła drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, a w Chełmnie w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski, ścigając się w klasie MX2 Junior – czwarte.
fot. sportainment.pl
|
Asia ocenia swoje starty następująco:
„Zawody w Gdańsku były bardzo dobrze przygotowane. Tor wyrównany i polany, nic nie można było zarzucić. W pierwszym wyścigu wyszłam piąta ze startu, a do mety dojechałam na trzeciej pozycji. Jechało mi się źle, ponieważ po czterech okrążeniach zdjęłam gogle i praktycznie nic nie widziałam, bo się kurzyło. W drugim wyścigu było lepiej: wyszłam druga ze startu i tę pozycję dowiozłam do mety.
fot. sportainment.pl |
Natomiast tor w Chełmnie niestety nie był przygotowany tak, jakby wypadało przy takiej randze zawodów (…) Po starcie w drugim wyścigu byłam na czwartym miejscu, niestety w jednym z zakrętów odjechał mi przód i spadłam na siódmą pozycję. Zdążyłam tylko wyprzedzić jednego zawodnika i dojechałam do mety na szóstej pozycji.
Z obu zawodów jestem zadowolona i uważam je za bardzo dobry trening przed kolejną rundą Mistrzostw Świata we Włoszech 20 maja” – mówi Joasia.