„Plany na sezon 2017 są takie jak zawsze – jak najwięcej kilometrów za kierownicą rajdówki. Fajnie oczywiście byłoby przemierzać je na odcinkach rajdowych, bo zawsze marzył mi się pełen cykl w jakiejś rajdowej serii. Niestety rajdy są dużo bardziej kosztowne. Dlatego jeśli mają to być dwa starty np. w rajdzie okręgowym, to wolę przeznaczyć te środki na sezon w GSMP, czyli Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Auto pozostaje bez zmian – Renault Clio Ragnotti. Nie sądzę, żebym robiła jakiekolwiek modyfikacje.
Powstał też nowy cykl – Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski – który zastąpił Puchar Polski. Jest to bardzo ciekawy cykl, w którym mogłabym powalczyć Lancią Deltą HF Integrale – autem z bogatą historią. Jest niestety dość awaryjne i kosztowne w utrzymaniu – oczywiście jeśli chodzi o udział w tego typu imprezach. Inna kwestia to dostępność części, których znalezienie czasami graniczy z cudem.
Tak czy inaczej, póki co, skupiam się na korzystaniu z obecnej aury. Jeśli tylko mam wolną chwilę i możliwości, to uciekam w góry, gdzie warunki do jeżdżenia są niesamowite. Do tego jazda po śniegu na kolcu sprawia ogromną frajdę. Jestem świadoma, że brak mi kilometrów testów właśnie w takich warunkach.
Generalnie patrząc przez pryzmat poprzedniego sezonu, który był bardzo intensywny i wiązał się z wyjazdami na GSMP, RSMP, ERC i chociażby Mistrzostwa Francji, to mam nadzieję, że nie zwolnię tempa – zamierzam wyraźnie przyspieszyć!”
I tego Ci Magda życzymy!