Site icon Motocaina

Krzysztof Hołowczyc ukarany przez sąd!

a:2:{s:6:"old_id";s:4:"9585";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Sprawa dotyczy wydarzenia z października zeszłego roku. W okolicach Mławy (Żurominek), na drodze krajowej nr 7, patrol policji zatrzymał Nissana GT-R, który jechał za szybko. Według pomiaru z wideorejestratora samochód Krzysztofa Hołowczyca przekroczył dopuszczalną prędkość o 114 km/h. Znany rajdowiec nie przyjął jednak mandatu, wobec czego wniosek o ukaranie kierowcy trafił do sądu. 

Postępowanie toczyło się przez mławskim Sądem Rejonowym od marca tego roku. Krzysztof Hołowczyc nie przyznawał się do popełnienia wykroczenia. W sprawie został powołany biegły, który analizował materiał z wideorejestratora. W jego ocenie kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 71 km/h. 

Kilka dni temu zapadł wyrok w tej sprawie. Krzysztof Hołowczyc został uznany za winnego popełnienia wykroczenia oraz ukarany grzywną w wysokości 4 tys. zł oraz obciążono go kosztami postępowania w kwocie 2 tys. 199 zł i 15 gr. Wyrok nie jest prawomocny. Kierowca może wnieść o uzasadnienie wyroku, a następnie złożyć apelację.

Rzeczniczka mazowieckiej policji w rozmowie z mediami zaznaczyła, że w ocenie biegłego policyjny pomiar został wykonany prawidłowo, przy użyciu urządzenia, które nie wzbudzało zastrzeżeń. Jednak nie znamy dokładnego przebiegu całej sprawy, bo na wniosek stron sąd wyłączył jawność postępowania.

Exit mobile version