Wszystko za sprawą zawodów driftingowych Drift Open, które uświetniły te obchody. Najlepsi drifterzy – ponad 40 ekip z Polski, Czech i Niemiec przez trzy dni dostarczali emocji mieszkańcom Kietrza i okolic, którzy tłumnie zjechali , aby oglądać to niecodzienne motorsportowe wydarzenie.
Driftingowe rundy uliczne to niebywale widowiskowe zmagania. Potężne maszyny, mknące po miejskich ulicach z zawrotną prędkością w kontrolowanym poślizgu to widok który zapierał dech w piersiach widzów.
Ulubienica publiczności
Na takiej imprezie nie mogło zabraknąć naszej najpopularniejszej drifterki, Karoliny Pilarczyk, która w ekspresowym tempie skradła serca Kietrzan i już pierwszego dnia stała się ulubienicą tłumów. „Przyjechaliśmy tu specjalnie dla Karoliny”, „Karolina, podziwiam cię od lat i jestem, szczęśliwy, że wreszcie mogłem cię spotkać”, „Śledzę cię od lat na Facebooku i moim marzeniem było cię spotkać” to komplementy, którymi Karolina była obsypywana przez cały czas, a jej strefa w parku maszyn była najbardziej obleganym miejscem na całym runku.
Przejazdy, autografy, bitwy, autografy
Królowa europejskiego driftu i królowa publiczności nie miała czasu na odpoczynek. Pomiędzy swoimi przejazdami w zawodach, nieustannie rozdawała autografy, pozowała do zdjęć, udzielała wywiadów mediom i rozmawiała z niekończącym się tłumem kibiców. „Miejskie rundy są bardzo widowiskowe, zawsze przychodzi na nie dużo ludzi dla których jest to pierwszy kontakt z driftingiem, dlatego cieszę się, że możemy im pokazać jaki to piękny motorsport.
Zawsze po takich zawodach dostaję kilkadziesiąt zapytań od fanów, których zainspirowała moja jazda, jak zacząć driftować. To jest wspaniałe. I chociaż wracam wyczerpana fizycznie, to serce rozpiera radość i energią, którą dają mi kibice. Zachęcam wszystkich aby przekonywali władze swoich miast do organizowania takich zawodów. To piękna rozrywka i wspaniała okazja aby promować polskich zawodników motorsportowych.” Zawody finalnie wygrał Tobiasz Puścian, Karolina po bardzo ekscytującej dogrywce skończyła miejską rundę wśród ośmiu najmocniejszych, tzw. TOP 8.
Gratulujemy i cieszymy się, że dzięki takiej ambasadorce, drifting w Polsce ma się z roku na rok coraz lepiej.