Site icon Motocaina

Kolizja na rondzie i kuriozalne tłumaczenie. Sprawca słyszał o przepisach, ale ich nie rozumie?

Do kolizji doszło w bardzo prosty sposób. Kierowca Audi nie widział sensu korzystania z lusterka i uderzył w jadącego pasem obok autora nagrania. Trudno, zdarza się, trzeba spisać oświadczenie i rozstać się w zgodzie?

Nic z tego – kierujący Audi wysiadł i podniesionym głosem zaczął powtarzać, że zjeżdżał z ronda, więc miał pierwszeństwo… Rozumiecie coś z tego? Może chodziło mu o to, że pojazd znajdujący się na rondzie, ma pierwszeństwo przed tymi dopiero wjeżdżającymi? Tylko nie rozumiał tego przepisu, nie widział autora nagrania, więc pomyślał, że doszło do zdarzenia, kiedy auto z kamerą dopiero wjeżdżało na rondo? A może macie lepsze wytłumaczenie, o co mogło chodzić sprawcy kolizji?

Wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończyła się wezwaniem policji. Szkoda że nie ma nagrania, na którym policjant tłumaczy kierowcy Audi podstawowe zasady ruchu drogowego.

Exit mobile version