Już dawno na rynku jednośladów nie było tak dobrze jak teraz. Pod koniec zeszłego roku w samym grudniu odnotowano sprzedaż sześciokrotnie wyższą niż rok wcześniej. Według danych dostarczonych przez PZPM, w 2015 roku sprzedano prawie 23,9 tys. nowych motocykli. W porównaniu z rokiem poprzednim jest to wynik blisko dwa i pół raza większy. Wzrost sprzedaży dotyczy nie tylko motocykli, ale także motorowerów, gdzie popyt wzrósł pięciokrotnie i w sumie sprzedano 3,4 tys. jednośladów tego typu.
Takie poruszenie na rynku jest spowodowane zmianą przepisów homologacyjnych narzuconych przez Unię Europejską. Zgodnie z nim, od początku tego roku wszystkie nowo zarejestrowane motocykle i motorowery muszą posiadać automatyczny wyłącznik oświetlenia.
Mimo tego przez cały rok motocykle sprzedawały się bardzo dobrze. W dużej mierze dzięki możliwości prowadzenia jednośladu o pojemności do 125 cm3 posiadając jedynie prawo jazdy kategorii B. Dlatego jednoślady o pojemności do 125 cm3 były najlepiej sprzedającymi się maszynami. Ich udział w rynku wynosi teraz 74 procent. Większe motocykle, o pojemności powyżej 750 cm3 mają już tylko 13,7 udziału w rynku. Jeszcze kilka lat temu te tendencje były zupełnie odwrotne.
Najpopularniejszą marką w rankingu PZPM pozostał Romet sprzedający ponad 5,64 tys. nowych motocykli. Uzyskał wzrost w wysokości 218 procent. Na drugim miejscu znalazł się Junak (4,1 tys. sprzedanych), a trzecim Yamaha (1,97 tys.). W segmencie maszyn ciężkich liderem jest BMW (1,11 tys.) oraz Harley Davidson (prawie 0,6 tys.).