Kobiety w F1 za mniej niż 5 lat – uważa Frederique Trouvé

Oto ciekawa wypowiedź Frederique Trouvé, która pełni funkcję menedżera FIA GT, Touring Car i jest w komisji Truck Racing od 2001 roku. Jest jedną z niewielu kobiet, które na bieżąco obserwują zmiany dotyczące udziału kobiet w sportach motorowych.

Frederique Trouvé
fot. FIA

Frederique Trouvé pełni funkcję menedżera FIA GT, Touring Car i jest w komisji Truck Racing od 2001 roku. Jest magistrem prawa sportowego i ekonomii, a w ostatnich latach została zaangażowana w organizację, która skupia przedstawicielki Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego oraz wiele przedstawicielek różnych sportowych, szwajcarskich federacji – Network for Women in International Sport w Lozannie.

Oto co powiedziała dla magazynu In Motion wydawanego przez FIA.

– Wierzę w to, że w przyszłości w wyścigach Formuły 1 będziemy mieli kobiety-kierowców. Ale to nie stanie się szybko, jak za dotknięciem magicznej różdżki, musimy nad tym pracować, musimy wspierać te dziewczyny, dawać im okazje do sprawdzania swoich umiejętności, a przede wszystkim musimy znaleźć te właściwe kobiety. Teraz jest dobry czas na poszukiwania, ale na tym nasza praca się nie kończy, bo musimy jeszcze przekonywać zespoły, aby chciały stworzyć specjalne programy wspierające rozwój i umiejętności takich zawodniczek.

Jest wielu potencjalnych sponsorów, którzy są zainteresowani inwestowaniem w wyścigi, w których startowałyby kobiety. Dlatego właśnie myślę, że to jest możliwe. Spoglądając na wyścigi, które odbywają się w Stanach Zjednoczonych, zauważymy, że są kobiety, które świetnie dają sobie radę np. Danica Patric czy Simona de Silvestro. One uprawiają naprawdę trudne ściganie samochodami, których prowadzenie to nie jest bułka z masłem. Dla mnie są przykładem na to, że wszystko jest możliwe i ich działalność pogłębia moją wiarę w to, że kiedyś zobaczymy kobiety w F1.

Musimy przemyśleć, jakich środków użyć, aby pomóc kobietom nie tylko startować w F1, ale i zajmować wysokie lokaty.

To, że do tej pory było tak mało zawodniczek w F1 (przyp. red. – o kobietach w F1 pisałyśmy tutaj) jest uzależnione od wielu czynników. Chociaż są kobiety, która mają spore sukcesy np. w kartingu, to sporty motocyklowe wydają się być wciąż nieprzychylne i mało otwarte dla zawodniczek. Tu musi im wyjść naprzeciw FIM, a w sportach samochodowych FIA i pokazać, że w sportach motorowych jest miejsce dla kobiet i mogą robić w nich karierę.

Musimy też zmienić nastroje i nastawienie, nie tylko wewnątrz naszych sportowych struktur, ale musimy przekonać do sportu motorowego dla kobiet rodziców i ich córki. Musimy im pokazać, że wszystko jest możliwe.

W obecnej chwili zespoły F1 nie są zainteresowane kobietami kierowcami ani ich udziałem w F1, bo kierownicy większości ekip wywodzą się jeszcze z epoki męskiej dominacji w sporcie motorowym. Ale myślę, że to się zmieni i wydaje mi się, że zmiany zajmą mniej niż pięć lat. Jestem tego pewna. W kartingu startuje coraz więcej kobiet, ale nadal są rzadkością w porównaniu z chłopcami.

Od redakcji: również mamy nadzieję, że sytuacja ulegnie zmianie, jednak – w naszej ocenie – może to zająć więcej niż 5 lat…

Źródło: In Motion

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze