Te małe, osiągające niespełna 40 centymetrów długości owadożerne ssaki budzą się do życia gdy temperatura podniesie się w okolice 15 stopni Celsjusza. W poszukiwaniu wody i pokarmu pokonują wtedy znaczne odległości, często przecinając ruchliwe drogi.
To dlatego wiosną najczęściej możemy zobaczyć potrącone przy poboczu jeże. W starciu z samochodem mają niewielkie szanse, choć eksperci twierdzą, że okaleczone jeże potrafią walczyć o życie bardzo długi czas. Zdarza się, że nawet ponad tydzień.
Jednak potrzebujące pomocy jeże bardzo często nie wzbudzają zainteresowania przejezdnych, a gdy trafią do lecznic okazuje się, że jest już za późno. Portal jeze.org.pl nawołuje od kilku tygodni kierowców do zachowywania szczególnej ostrożności i spostrzegawczości. W razie potrzeby wystarczy wezwać odpowiednie służby, które zajmą się zwierzęciem.
Jeże objęte są w Polsce ścisłą ochroną, a do tego są bardzo pożyteczne. Buszujący w ogródku jeż żywi się wieloma szkodnikami.