Kierowca białego samochodu podjechał do przejazdu kolejowego. Widział mrugające czerwone światła, widział opuszczone półzapory. Zastosowano je tutaj, żeby kierowcy ignorujący moment włączenia czerwonego światła i opuszczania rogatek, zdołali bez przeszkód opuścić przejazd.
Kierowca omija rogatki i wjeżdża wprost pod pociąg
Zakaz wjazdu na przejazd był jasny i jednoznaczny. Sam pociąg właśnie nadjeżdżał. Odpowiedzcie więc na pytanie, dlaczego kierowca i tak wjechał na przejazd, doprowadzając do wypadku? Sprawca został ranny i trafił do szpitala. Nikt więcej nie został poszkodowany.