Typowa sytuacja na polskiej autostradzie – kierowca tira doszedł do wniosku, że chyba jedzie o 1 km/h szybciej, od swojego kolegi po fachu. Zjechał zatem na lewy pas, zmuszając kierowców osobówek do mocnego hamowania.
Zdenerwowało to kierowcę białego Volvo XC90, który postanowił wyprzedzić oba tiry pasem awaryjnym. Potencjalnie niebezpieczny manewr, ale nie ma tu dużego ryzyka popełnienia błędu. Niecierpliwy kierujący podniósł więc poprzeczkę.
Na nagraniu widać, że chciał natychmiast po wyprzedzeniu tira na prawym pasie, zdążyć wjechać przed tego, który blokował lewy pas. Prawie mu się udało. Pomimo tytułu nagrania wydaje się, że mimo wszystko nie doszło do poważnego zderzenia (chociaż wyglądało bardzo groźnie) i była to tylko kolizja.