Wjechanie pod pociąg to niemal pewna śmierć. Rozpędzone setki ton stali z drogą hamowania mogącą wynosić nawet kilometr, nie są czymś, na czego drodze chcielibyśmy stanąć. Tak się szczęśliwe składa, że pociągi jeżdżą po torach, więc raczej nie zaskoczy nas nagłym pojawieniem się na naszej drodze.
Logika swoje, a życie swoje – chciałoby się powiedzieć. Popatrzcie na to nagranie. Kierowca ciężarówki jedzie wzdłuż torów kolejowych. Trudno nie domyślić się, że może po nich jechać pociąg. Kierowca wie też, że zaraz będzie skręcał i przecinał tory. Czy może zrobić to bezpiecznie? Patrzy przed siebie – pusto. Patrzy w lusterko – pociąg, wydający na dodatek dźwiękowy sygnał ostrzegawczy. Czy można teraz wjechać na tory?
„Oczywiście że tak!” – zdaje się myśleć kierowca ciężarówki. I gdyby nie przyczepa, udałoby mu się przejechać.