Policjanci z drogówki w powiecie wschowskim zwrócili uwagę na czarne BMW, którego kierowca wyprzedził ciężarówkę na przejściu dla pieszych i ograniczeniu do 50 km/h. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać drogowego i pirata i szybko wyszło na jaw, że ma on na sumieniu znacznie więcej.
W trakcie kontroli okazało się, że BMW, którym jechał kierowca, kilka godzin wcześniej zostało skradzione na terenie Niemiec. W bagażniku policjanci znaleźli też kilka kompletów tablic rejestracyjnych. Jakby tego było mało, przeprowadzone testy wykazały, że kierujący był pod wpływem amfetaminy, metamfetaminy i opium.
41-latek kierujący skradzionym BMW prosto z kontroli trafił do aresztu.