Site icon Motocaina

Karolina Pilarczyk zmienia zawód?

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"21124";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Karolina ostatni tydzień spędziła nie na torze a.. w warszawskich szkołach. Czy Nasza Mistrzyni zamieni tor driftingowy na dziennik lekcji i tablicę? Na chwilę tak właśnie się stało… Wszystko za sprawą projektu realizowane na zlecenie Urzędu Miasta Stołecznego Warszawa: ”Bezpieczeństwo na drodze”. Karoliny zadaniem było przeprowadzenie warsztatów z zakresu bezpieczeństwa dla dzieci w szkołach podstawowych.

Warsztaty przygotowane przez Karolinę obejmowały zagadnienia zarówno z zakresu poruszania się pojazdami jak i ruchu pieszym i rowerowym. Odbiorcami była najbardziej krytyczna publiczność, czyli dzieci w wieku od 7 do 12 lat. Wiadomo, że w przypadku dzieci, wykładowca nie ma taryfy ulgowej, jeśli coś im się nie podoba, szybko okazują brak zainteresowania i krytycyzm. Karolina Pilarczyk w roli wykładowcy poradziła sobie znakomicie.

Prawie dwugodzinne warsztaty w każdej z 6 odwiedzonych przez nią szkół przebiegały w duchu wzajemnej współpracy i zabawy. Zarówno dzieci jak i opiekunowie nie kryli zachwytu. Karolinie udało się zdobyć uwagę i serca ponad 150 dzieci w trakcie 6 intensywnych szkoleń. Na koniec każdego z nich był czas na wspólne zdjęcia, autografy i przytulania… wszak właśnie tak dzieci okazują w tym wieku swoją akceptację.

„Przyznaję, że ten tydzień, to było dla mnie bardzo ambitne wyzwanie. Praca z dziećmi to niezwykle absorbujące zadanie. Chylę czoła przed wszystkimi nauczycielami! Teraz wiem, ile potrzeba cierpliwości i inwencji własnej, żeby okiełznać dziecięcą energię.” śmieje się Karolina. „Taka przygoda z rolą nauczyciela to świetna odskocznia, ale zawodowo wolę realizować się w motorsporcie. Wydaje mi się, że mojego 800-konnego Predatora łatwiej jest okiełznać niż dzieciaki w tym wieku. Do szkół będę wracać okazjonalnie z kolejnymi wykładami a na co dzień wybieram kask, kombinezon i moje auto” dodała Mistrzyni.

Jak widać, dla Karoliny nie ma rzeczy niemożliwych, zobaczymy czym znowu zaskoczy nas w najbliższym czasie, bo że zaskoczy, nie mamy wątpliwości 🙂

Exit mobile version