Jeśli godzina była dobrze ustawiona na kamerze w samochodzie, do zdarzenia nie zaszło w środku nocy – dopiero dochodziła godzina 19. To jeszcze nie pora, kiedy powinniśmy się liczyć ze spotkaniem na przykład pijanych pieszych, którzy zachowują się dziwnie i niebezpiecznie.
Tylko jak inaczej wytłumaczyć to, co zrobił ten mężczyzna. Stał na środku drogi i wyglądał jakby na coś czekał. Prawdopodobnie palił coś przy tym. Macie jakiś pomysł o co mogło mu chodzić?