Po przeanalizowaniu danych dostarczonych przez firmę Mfind wnioski nasuwają się same. Ponad 160 tys. wyników z kalkulatora ubezpieczeń OC i AC dało jasno do zrozumienia, że najwięcej zapłacą singielki i single. W ramach przeprowadzonej symulacji wyszło, że singielka będzie musiała zapłacić za polisę 1048 zł, natomiast singiel 1099 zł.
Na korzystniejszą składkę mogą natomiast liczyć wdowy (658 zł) oraz żonaci (616 zł). Kobieta zamężna zapłaci średnio 666 zł, a wdowiec 648 zł. Rozwodnicy mają nieco drożej: rozwódka 735 zł, a rozwiedziony 702 zł.
Różnice są w dużym stopniu uzależnione od wieku. Liczba osób w wieku powyżej 30 lat, które są po ślubie, jest większa niż w przypadku grupy wiekowej poniżej 30 lat. Specjaliści od ubezpieczeń podkreślają, że ubezpieczyciele przychylniej patrzą na kierowców w związku małżeńskim, ponieważ takie osoby mają mniejszą skłonność do ryzyka i nie jeżdżą tak agresywnie jak single. Dotyczy to również liczby wypadków, na podstawie których jest wyliczane ryzyko.
Wśród singli jest wiele młodszych osób, które siłą rzeczy płacą więcej względu na brak zniżek. Tanie OC dla osób owdowiałych wiąże się z wiekiem kierowcy oraz pełnymi zniżkami i dużym doświadczeniem. Sporo zależy również od województwa. Najdrożej wychodzi Wrocław, Gdańsk i Warszawa.
Temat podwyżek OC zainteresował w ostatnim czasie UOKiK, który zamierza przyjrzeć się tej sprawie i ocenić, czy nie doszło do zmowy cenowej.