Site icon Motocaina

Jest szansa na zmianę treści ustawy o kierujących pojazdami trójkołowymi

a:2:{s:6:"old_id";s:4:"8847";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

O całej sprawie pisaliśmy wcześniej tu.

Po prezentacji na zebraniu i obradach ww. parlamentarnego zespołu, tzw. za i przeciw, zmiany zapisów treści ustawy etc. (udział w nim brali także zaproszeni przedstawiciele Komendy Głównej Policji Wydziału Ruchu Drogowego i Prewencji) prace ruszyły do przodu.

Dzięki owocnej współpracy zespołu specjalistów ministerstwa biorących udział w pracach zespołu, w dniu 5 lutego br. pozytywną opinię w tej kwestii wydał Minister Infrastruktury i Rozwoju. Zaproponowano nowy zapis art. 6 ust. 3 oraz dodanie nowego punktu 4 w następującym brzmieniu:

4) kategorii B uprawnia do kierowania:

a) motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającej 0,1 kW/kg

b) motocyklem trójkołowym o mocy przekraczającej 15 kW

– pod warunkiem, że osoba posiada prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat

Proponowany zapis różni się nieco od propozycji przedstawionej w poprzednim artykule, ale spełnia oczekiwania i wymogi. Nowy zapis treści ustawy jest także w pełni zgodny z art. 6 ust. 3 lit. d dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2006/126 WE w sprawie praw jazdy, gdzie w odniesieniu do kierowania pojazdami na własnym terytorium państwa członkowskie mogą uznać m.in., że prawo jazdy kategorii B uprawnia do kierowania motocyklami trójkołowymi o mocy ponad 15 kW, o ile posiadacz prawa jazdy    kategorii B ma co najmniej 21 lat.

Zarówno przedstawiciele KG Policji obecni na spotkaniu jak i użytkownicy motocykli trójkołowych, którzy zainicjowali tę akcję, byli zgodni co faktu, że poruszanie się tymi pojazdami, zarówno technika jak i taktyka jazdy, zbliżona jest do jazdy samochodem osobowym. Trudno nawet wyobrazić sobie egzamin trójkołowcem na torze dla motocykli, skoro ustawodawca taką kategorię prawa jazdy dotychczas przewidział. Przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy wskazują jednoznacznie, że osoba egzaminowana ma obowiązek zdawać ten egzamin pojazdem adekwatnym do opisanej kategorii… No cóż, bez dalszego komentarza…

Nasuwa się pytanie, czy potrzebna będzie nowelizacja przepisów egzaminacyjnych na prawo jazdy? Odpowiedź jest nader prosta i oczywista… NIE!!! Osoba zdająca egzamin na kategorię B uzyska prawo poruszania się motocyklem trójkołowym z tzw. automatu, po spełnieniu warunku posiadania tego uprawnienia od co najmniej 3 lat. Wszyscy jesteśmy tutaj zgodni, że 3-letni staż przygotowawczy do jazdy trójkołowcem jest wystarczający, aby zasiąść za sterami tzw. trajki… Technika jazdy i taktyka to kwestia nabycia wprawy i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Osobiście zalecałbym szkolenie pod kierunkiem użytkowników tego typu pojazdów. Uważam, że jazda w grupie, udział w szkoleniu czy indywidualne lekcje nawet w wymiarze 10-20 godzin dadzą b. pozytywne wyniki.

Jako przykład podam koleżankę z Niemiec, która prawo jazdy kategorii B posiada już prawie 30 lat. Mając możliwość podjęcia próby jazdy motocyklem trójkołowym, po ok. 10 godzinach instruktażu jazdy na torze wyjechała w grupie trzech trajek na ulicę. Obserwując swoich kolegów, wyciągając wnioski po powrocie stwierdziła: „poczułam moc… dzięki szkoleniu wiedziałam jak mam się zachować i jak prowadzić motor. Mając doświadczenie w prowadzeniu samochodu nie miałam żadnych trudności. Początkowo pojawiła się jedynie świadomość, że nie osłaniają mnie blachy i szyby. Musiałam skoncentrować się bardziej na obsłudze pojazdu niż na technice jazdy… Przygoda była niesamowita”

Reasumując, na podstawie informacji uzyskanych w KG Policji również i ten organ wydał pozytywną opinię na temat proponowanych zmian w treści ustawy.

Teraz kolejny ruch należy do posłów skupionych w Parlamentarnym Zespole Miłośników Samochodów i Motocykli. Propozycja zmiany treści ustawy jako inicjatywa poselska musi być skierowana do odpowiedniej komisji. Ta skieruje propozycje do tzw. „pierwszego czytania”, potem okres prac komisji po tej czynności i kolej na „drugie czytanie” i głosowanie…

Czy uda się zakończyć kwestię do maja lub czerwca br.? Miejmy nadzieję, że tak… 60% prac jest już za nami. Teraz pozostaje oczekiwać na ostateczne rozstrzygnięcie…

Widząc jednak postęp prac i zaangażowanie naszych Parlamentarzystów powinniśmy być dobrej myśli… Tego życzę nam wszystkim, a przede wszystkim tym, którzy po dniu 19 stycznia 2013 roku tracąc z dnia na dzień uprawnienia do kierowania, odstawili swoje trójkołowe rumaki na przysłowiowe kołki lub zamierzają je sprzedać lub nawet to zrobili… Również tym, którzy nie byliby w stanie, z różnych powodów, poczuć wiatru we włosach i much w zębach poruszając się jednośladem…

Exit mobile version