Volkswagen spędził ostatnie kilka lat na opracowywaniu testów, których wyniki odpowiedzą na wszelkie możliwe pytania. W ten sposób producent chce mieć pewność, że jego akumulatory spełniają standardy, których właściciele pojazdów elektrycznych oczekują dziś, a także… w przyszłości:
Volkswagen testuje prawie każdy możliwy przypadek, który mógłby wpłynąć na układ akumulatorów podczas całego okresu eksploatacji pojazdu – od wypadków po ekstremalne temperatury.
Każdy wariant akumulatora EV, w tym oprogramowanie, musi udowodnić, że jest bezpieczny w ponad 5000 indywidualnych testach.
Przeczytaj też: Audi R8 ma być teraz elektryczne? Ale jak to? I czemu akumulatory zapewniające zasięg na tysiące kilometrów niedługo przejdą do historii?
Złożoność systemu akumulatorów do pojazdów elektrycznych wymaga kilku poziomów testów w trakcie produkcji. Najważniejsze są bezpieczeństwo i funkcjonalność. Jak więc testuje się akumulatory do samochodów elektrycznych?
Testy Volkswagena obejmują między innymi wstrząsy mechaniczne, spowodowane na przykład przez przez krawężniki, przejazdy kolejowe lub odłamki kamieni. W dwutygodniowym teście wibracyjnym inżynierowie symulują cykl życia pojazdu o długości prawie 201168 kilometrów. W innych testach akumulator musi wytrzymać ekstremalne szoki temperaturowe i jest sprawdzany pod kątem wytrwałości w różnych warunkach klimatycznych. Na koniec każdy system akumulatorów jest demontowany i sprawdzany.
Elektronika baterii musi spełniać wysokie standardy bezpieczeństwa. W platformie pojazdu elektrycznego MEB akumulator znajduje się w dolnej środkowej części pojazdu, między szynami ramy, z metalową osłoną ochronną , która chroni go w razie wypadku.
Podobnie jak inni producenci samochodów, Volkswagen oferuje również bezpłatne materiały dla ratowników, zawierające wskazówki, jak bezpiecznie odłączyć przewody zasilające wokół akumulatora i gdzie unikać przecięcia pojazdu:
Jeśli poduszka powietrzna odpali, system akumulatorów jest automatycznie wyłączany. Można go uruchomić i ponownie naładować dopiero po sprawdzeniu bezpieczeństwa.
Volkswagen buduje nowe laboratorium testowe akumulatorów w Chattanooga, które będzie testować ogniwa i pakiety zasilające montowane w USA wersje SUV-a ID.4, którego produkcja rozpocznie się w przyszłym roku.
Przeczytaj też: 7 mitów o akumulatorach