Site icon Motocaina

Jak sprawdzić historię samochodu sprowadzonego z USA?

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"18165";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Polacy coraz chętniej weryfikują importowane samochody

Tylko w roku ubiegłym import samochodów do Polski osiągnął blisko milion egzemplarzy. Pokazuje to wyraźnie, że Polacy w dalszym ciągu bardzo chętnie szukają sobie auta poza Polską. Głównie w Niemczech, Francji, Holandii i Belgii, ale kwitnie też import samochodów z USA i Kanady. Samochód taki ściągany jest do Polski przez wyspecjalizowanych pośredników lub osoby prywatne, co wymaga zaangażowania większej ilości wolnego czasu. Nie tyle w poszukiwania spełniającego wymagania kierowcy egzemplarza, bo samochody wyszukuje się przez Internet, ile przygotowania całej procedury importu. Wcześniej sprawdzona musi zostać też Historia Pojazdu.

NMVTIS, czyli amerykański system informacji o samochodach

Narodowy System Informacyjny Oznaczeń Pojazdów Motorowych (NMVTIS) to elektroniczny system zawierający w sobie informacje o wszystkich zarejestrowanych samochodach, które znajdują się na terenie Stanów Zjednoczonych. To wiarygodne źródło oznaczeń i historii samochodów, w którym znaleźć można wiele informacji o danym egzemplarzu zbieranych na podstawie numeru VIN pojazdu. Informacje znajdujące się w systemie dostarczane są w różnych odstępach czasu (nie dłuższych niż miesiąc) przez wszystkie stany, firmy ubezpieczeniowe, złomowiska i punkty odzysku. Podmioty te zobowiązane są do tego przez prawo federalne. Wspierając się przy weryfikacji takim raportem, warto postawić na podmiot, który otrzymał Certyfikat oficjalnego partnera NMVTIS. W Polsce partnerem NMVTIS jest serwis autobaza.pl.

Raport pojazdu z USA zawiera w sobie:

Z raportu odczytać można:

Na co zwracać uwagę sprawdzając historię samochodu z USA?

Po zamówieniu raportu kluczowe jest prawidłowe odczytanie znajdujących się w Historii Pojazdu informacji. Warto skupić się przy tym na najistotniejszych kwestiach z punktu widzenia nabywcy, którymi są:

Sprawdzenie VIN pojazdu i zamówienie raportu może więc uchronić potencjalnego nabywcę przed sprowadzeniem do Polski samochodu niesprawnego technicznie, auta kradzionego, powypadkowego lub z przekręconym licznikiem. Jest to o tyle istotne, że kierowca traci wówczas nie tylko te środki, jakie przeznaczył na zakup samochodu, ale też dodatkową gotówkę wydaną na opłaty, m.in. cło i akcyzę. Nie chcąc narażać się na te straty, raport powinien być podstawowym narzędziem w rękach nabywcy, który pomoże mu pozyskać wiele kluczowych o aucie informacji, jakie nie znajdują się w ogłoszeniu o sprzedaży. Na szczęście, na raporty historii pojazdu z USA (i nie tylko) decyduje się coraz większa rzesza kierowców. Kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych wydanych na raport, wielokrotnie pozwala uniknąć strat idących w dziesiątki, a bywa, że i setki tysięcy złotych.

Oczywiście, sprawdzenie historii samochodu nie jest 100-procentową gwarancją, że nie ma on innych ukrytych problemów, o jakich nie wspomniano w raporcie. Znacznie mniejsze jest jednak ryzyko zakupowe i doskonale uzupełnia się on z innymi czynnościami około zakupowymi, m.in. fachowym przeglądem technicznym w niezależnym warsztacie.

Exit mobile version