Ile silników wyprodukowano w polskiej fabryce? Liczby robią wrażenie…
To kilkaset tysięcy silników, a dokładniej... pół miliona!
6 stycznia 2021 roku na zmianie nocnej, z linii produkcyjnej zakładu Groupe PSA w Tychach zjechał 500-tysięczny silnik PureTech. Jubileuszowa jednostka trafi do Opla Grandlanda X, który zostanie wyprodukowany w, należącym do Grupy, zakładzie w Sochaux.
Janusz Puzoń, dyrektor tyskiego zakładu, wyznał z dumą:
2020 rok postawił przed nami trudne i niespodziewane wyzwania. Poddał próbie naszą gotowość do sprawnego odpowiadania na szybko zmieniające się warunki biznesowe, w trudnej sytuacji ekonomicznej i społecznej. Przeszliśmy pomyślnie tę próbę, realizując cały założony plan produkcyjny. Dzięki temu, 7 stycznia, przekroczyliśmy liczbę pół miliona jednostek PureTech, wyprodukowanych w Polsce na potrzeby fabryk Groupe PSA.
Pomimo przeciwności ekonomicznych spowodowanych pandemią koronawirusa, 2020 rok był czasem rozwoju tyskiej fabryki, dzięki czemu możliwe było, między innymi, uruchomienie w niej trzeciej zmiany produkcyjnej.
Jako część Groupe PSA, zakład dostarcza jednostki napędowe do pojazdów należących do jej, cenionych przez klientów, marek: Peugeot, Citroën, Opel i DS. Tyskie silniki są, między innymi, montowane w Peugeot 208 – Samochodzie Roku 2020, nowym Peugeot 3008, Citroënie C5 Aircross, Citroënie C4, DS3 Crossback, DS7 Crossback, Oplu Corsie, czy Oplu Mokce. Łącznie zakład w Tychach dostarcza silniki do 19 fabryk Grupy na świecie.
Najnowsze
-
Co grozi za jazdę bez przeglądu w 2024 roku? Kary są naprawdę srogie
Większość kierowców ma obowiązek corocznego stawiania się w Stacji Kontroli Pojazdów i przeprowadzania przeglądu swoich samochodów. Nie wszyscy robią to jednak terminowo. Co grozi za jazdę samochodem bez przeglądu? -
To jeden z najważniejszych tuneli w Polsce. „Jest dno”
-
Nowe paliwo E10 na stacjach. Czy szkodzi samochodom z LPG?
-
To najgorsze zachowanie motocyklistów? To przez nich musimy się wstydzić
-
Wygląda skromnie, ale tu powstanie droga za miliard, którą szybko pojedziemy do granicy
Zostaw komentarz: