Site icon Motocaina

Hybrydowe modele Lexusa po rosyjskim tuningu – przerost formy nad treścią?

Hybrydowe modele Lexusa po rosyjskim tuningu - przerost formy nad treścią?

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"26917";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Nikomu dotąd nieznany tuner SCL Global Concept wziął na warsztat nowe modele Lexusa. Nie da się ukryć, że rosyjscy kierowcy lubią się wyróżniać na drodze – podobnie jak japońscy. Liczy się rozmiar, blichtr, błysk. Im ciekawiej, tym lepiej. 

Przyjrzyjmy się najpierw modelowi RX, który otrzymał pakiet Goemon – to zestaw agresywnych modyfikacji nadwozia. Co wchodzi w zakres modyfikacji? Specyficzna atrapa chłodnicy,  nakładki na zderzakach, nowa maska oraz ogromne spoilery na pokrywie bagażnika.

Trzeba przyznać, że na uwagę zasługują duże, 23-calowe felgi, które dodają szyku i urody całemu nadwoziu. Nowe modele Lexusa wyróżniają się dość dynamicznymi kształtami, więc w tej nowej odsłonie po tuningu cały pomysł wydaje się dość spójny. Tunerzy zdecydowanie postawili na liczbę dodatków i „upiększeń”. 

W przypadku mniejszego modelu Lexusa NX tuner wprowadził nieco delikatniejsze zmiany, ale nie mogło zabraknąć tej olbrzymiej atrapy chłodnicy – czy bawarski producent ma się czego bać? W Rosji z łatwością modyfikują potocznie zwane „grille” projektując je na całą szerokość samochodu! NX otrzymał solidne dokładki na zderzakach i progach bocznych. 

Ile kosztuje taki pakiet dla hybrydowych modeli Lexusa? Tuner wycenia swój pomysł na modyfikację RX-a na 10 tysięcy dolarów, dodatkowo musicie doliczyć koszty przesyłki, czyli łącznie blisko 40 tysięcy złotych.

Modyfikacje dla NX-a wycenione zostały na niebagatelną kwotę prawie 7 tysięcy dolarów. Do tego oczywiście koszty przesyłki około 2 tysięcy dolarów. 

Bylibyście chętni na taką zmianę waszego samochodu? 

Exit mobile version