Site icon Motocaina

Grand Prix Chin zagrożone. Wina koronawirusa?

Grand Prix Chin

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"33199";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Na początku listopada 2020 roku Formuła 1 ujawniła prowizoryczny  kalendarz sezonu 2021. Z każdym dniem wzrasta jednak pewność, że ulegnie on dość sporym modyfikacjom.

Najpierw pojawiły się informacje, o przeniesieniu inauguracyjnego sezon w marcu Grand Prix Australii na jesień. Wszystko przez panoszącego się w Australii koronawirusa.

Przeczytaj też: Nowy sezon F1 wystartuje później niż planowano? Wszystko na to wskazuje

Teraz do grona zagrożonych rund dołączyło Grand Prix Chin. Promotor wyścigu przyznał, że trwają poszukiwania nowego terminu dla Grand Prix w drugiej połowie roku. Yibin Yang, menedżer Juss Event, promotora GP, powiedział:

Za pomocą wideokonferencji kontaktujemy się z Formułą 1 praktycznie każdego tygodnia. Chociaż kalendarz jest ustalony, rozegranie wyścigu w pierwszej połowie roku, w kwietniu, jest wysoce niepewne.

Chcielibyśmy dokonać zmiany na drugą połowę roku i złożyliśmy formalną prośbę. Mamy nadzieję, że się uda.

Przeczytaj też: Ujawniono prowizoryczny kalendarz Formuły 1 na sezon 2021!

Puste miejsce po chińskiej rundzie w kwietniu wypełnić może Grand Prix Portugalii. Wyścig na torze w Portimao w sezonie 2020 dostarczył zarówno kibicom, jak i kierowcom, sporo emocji.

Przeczytaj też:  GP Portugalii: Lewis Hamilton rekordzistą wszechczasów

Exit mobile version