Site icon Motocaina

Ewa Pikosz znów na podium!

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"11988";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

– Adrenalina mieszała się z potwornym zmęczeniem i kiedy uświadomiłam sobie, że wygrałam poczułam euforię. Po zwycięstwie pierwszej rundy w Strykowie powtórzyłam sukces w Lipowczycach. Nasz wyścig startował jako ostatni, tak więc miałyśmy najtrudniejsze warunki, ponieważ trasa była znacznie zniszczona. Pojawiły się liczne głębokie koleiny oraz muldy. W związku z tym trasa była znacznie wymagająca pod względem technicznym oraz kondycji. Jak zwykle najmilszym aspektem było sympatyczne podejście pozostałych startujących zawodników. Miło spotkać pasjonatów jednośladów tak samo pozytywnie zakręconych jak ja.

Exit mobile version