Mimo że w tym sezonie Ewa wybrała enduro, to treningowo będzie startować w wybranych zawodach cross country.
– Z zawodów jestem bardzo zadowolona. Trasa była dość techniczna. Dużo wąskich zakrętów oraz takich z wysokimi bandami. Po odcinku na torze motocrossowym wiem, że muszę popracować nad skokami. Cieszy natomiast fakt, iż coraz więcej kobiet startuje na motocyklach, a pierwsze miejsce to świetna motywacja na początek sezonu – podsumowuje swój start Ewa Pikosz.
– Jesteśmy dumni z kolejnych osiągnięć naszej zawodniczki. Mamy nadzieję, że dobra passa nie opuści Ewy do końca sezonu – wspomina Moto44 sponsor Ewy na sezon 2016.