To przede wszystkim od kierowców zależy czy na drogach będzie bezpieczniej. Gdy ktoś siada zmęczony za kierownicą, nie obserwuje uważnie innych uczestników ruchu, przekracza dozwoloną prędkość, wykonuje niebezpieczne manewry, to naraża w ten sposób życie swoje i innych. Zawsze warto o tym przypominać – mówi Zbigniew Weseli, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
W Polsce każdego dnia życie w wyniku wypadku drogowego traci średnio osiem osób, a w całej Europie – 70. Aby zwrócić uwagę na ten problem, już po raz czwarty ogłoszono 26 września Europejskim Dniem Bez Ofiar Śmiertelnych Na Drogach. Tego dnia policjanci w całej Europie będą w szczególny sposób starali się zapobiec wypadkom poprzez wzmożone kontrole drogowe oraz działania edukacyjne. Celem organizatorów redukcja liczby ofiar śmiertelnych do zera, nie tylko w dniu akcji.
Na stronie internetowej projectedward.eu znajduje się deklaracja, którą może podpisać każdy. Przypomina ona o najważniejszych zasadach związanych z ruchem drogowym, zaczynając od punktu, w którym mowa o zachowaniu szczególnej ostrożności na drodze. Rutyna i wysoka samoocena powodują, że kierowcy mogą czuć się zbyt pewnie na drodze, więc koncentracja na prowadzeniu auta i zasada ostrożności to dobry punkt wyjścia. Uwaga kierowcy musi obejmować nie tylko inne pojazdy, ale także pieszych czy rowerzystów – przypomina Zbigniew Weseli.