Praca dostawcy pizzy to dość niewdzięczne zajęcie. Raczej kiepsko płatne, za to wymagające działania pod ciągłą presją czasu. Przemieszczanie się po mieście ułatwiają skutery, ale wyobraźcie sobie, że musicie na nich jeździć również zimą.
Rozumiemy zatem dostawców, którzy bardzo się starają jak najszybciej dotrzeć do celu. Mimo to, „wyczyny” tego konkretnego dostawcy trochę przerażają. Zobaczcie ile razy rażąco złamał przepisy na tym krótkim nagraniu.