Motocyklowa taksówka to najszybszy i najtańszy sposób przemieszczania się po zatłoczonych afrykańskich miastach. Jest to także jeden z bardziej niebezpiecznych środków transportu. Zanim się zdecydujemy na taką podróż należy sprawdzić: trzeźwość kierowcy, stan techniczny motocykla (kompletność wyposażenia), jakość kasku. Dodatkowo poradniki zalecają patrzenie na drogę przed kierowcą i czujność, ponieważ często prowadzący błądzi wzrokiem, niekoniecznie tam gdzie trzeba. Nie zaszkodzi spytać o ilość benzyny w baku, gdy planujemy dłuższą podróż, bo kierowcy nie zawsze dbają o ten „szczegół” i zapamiętać numer na jego kasku.
– Szukałam pracy i długo nie mogłam znaleźć. Wcześniej w rodzinnej miejscowości byłam kurierem rowerowym, miałam też prawo jazdy na motocykl i to mnie zmotywowało do prowadzenia motocyklowej taksówki. Potrzebuję pieniędzy na utrzymanie mojej rodziny, ponieważ mój mąż w tym momencie też nie ma pracy i jestem szczęśliwa jak mogę coś zaoszczędzić – mówi Claudie.
Kobieta twierdzi, że czuje się bezpiecznie w tej pracy i nigdy nie była nękana:
– Większość moich klientów to mężczyźni. Gdy stoję wokół z innych kierowców oczekujących na pasażera, mężczyźni wybierają mnie. Oni słyszą mój głos i podchodzą, bo wiedzą, że dowiozę ich bezpiecznie do celu – dodaje.
Po samym Kigali jeździ, aż 5000 motocyklowych taksówek. Są bardzo popularne, bo komunikacja miejska jest bardzo zawodna, a tradycyjne taksówki zbyt wolne i drogie.
– Moje pasażerki mówią mi, że robię coś ważnego dla kobiet w naszym kraju – przez jazdę motocyklową taksówką wspieram działania na rzecz równych praw dla kobiet w społeczeństwie.