W wyniku intensywnych opadów, które spadły jakiś czas temu na Lublin, zalanych zostało między innymi kilka ulic oraz parking przy jednym z centrów handlowych. Pozostawienie samochodu w stojącej wodzie to spore ryzyko – zalany pojazd po dłuższym czasie „moczenia” może nadawać się tylko na złom. Tylko jak go uratować?
Pewien właściciel Mercedesa uznał, że da radę po prostu wyjechać swoim autem z zalanego parkingu. Na początku szło mu nawet dobrze, ale ostatecznie samochód odmówił posłuszeństwa. Prawdopodobnie nie udało się uniknąć zassania wody przez silnik.