Analitycy podzielili się prognozami na nadchodzący tydzień. Ich zadaniem ceny paliw zaczną notować spadki – na pewno benzyna i olej napędowy. Nie mamy za to dobrych wiadomości dla fanów LPG. Ceny autogazu nieuchronnie zbliżają się do 4 złotych za litr.
Najnowsze prognozy analityków podkreślają, że ceny paliw delikatnie się stabilizują. Póki co jedynym paliwem, które w tym tygodniu zdrożeje jest gaz LPG. Cena wzrośnie kolejny raz i wyniesie średnio 3,73-3,84 zł za litr. Na pocieszenie dodamy, że ceny benzyny bezołowiowej nadal notują spadki.
W zeszłym tygodniu za Pb 95 trzeba było zapłacić średnio 6,79 zł. W tym tygodniu czeka nas kolejna korekta w dół – ceny wyniosą średnio 6,47-6,62 za litr.
Zobacz: Czy zabraknie paliwa w Polsce? Orlen odpowiada
Podobne spadki zanotują ceny Pb 98 – wysokooktanowa benzyna będzie kosztować średnio 6,89-7,04 zł. Olej napędowy oddala się od rekordowego poziomu w wolnym tempie. W zeszłym tygodniu kosztował średnio 7,59 zł, a teraz potanieje do poziomu ok. 7,31-7,52 za litr.
Ceny paliw na światowych rynkach są nadal wysokie, ale analitycy twierdzą, że rynek częściowo się ustabilizował. Szczyt nastąpił po informacji ze strony USA o wprowadzeniu embarga na rosyjską ropę.
Zobacz: Tankowanie LPG. Załóż rękawice ochronne
Eksperci podkreślają, że od tamtego momentu ceny zaczęły spadać. Wynika to z faktu, że Unia Europejska raczej nie wprowadzi takiego embarga, a eksport rosyjskiej ropy i tak jest zmniejszony.
Na stacjach benzynowych jest coraz taniej, ale podwyższone ceny utrzymają się jeszcze długo. Rynek ropy naftowej cały czas przeżywa kryzys, a do tego kupowana na masową skalę ropa po zawyżonych stawkach z Rosji zalega obecnie w portach.