Site icon Motocaina

BMW iNext testowane na kole podbiegunowym

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"18219";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Każdy nowy model samochodu przechodzi testy w różnych warunkach klimatycznych i na różnych rodzajach dróg. W przypadku aut elektrycznych zimowa aura stanowi szczególne wyznanie, ponieważ niskie temperatury zauważalnie zmniejszają sprawność baterii. Między innymi to sprawdzają inżynierowie BMW w prototypowych wersjach nowego modelu iNext, ale nie tylko.

Jak wyjaśnia producent, istotna jest praca całego systemu zarządzania energią, elektrycznego silnika, układu chłodzenia, a także systemu odzyskiwania energii. Nie bez znaczenia jest też wydajność ogrzewania kabiny.

Poza napędem, analizowane jest również zachowanie samochodu na drodze, praca zawieszenia oraz napędu na wszystkie koła i systemu kontroli trakcji. Pokryte śniegiem i lodem szwedzkie drogi szczególnie dobrze nadają się do tego ostatniego zadania, ponieważ poślizg może na nich wystąpić nawet podczas jazdy z relatywnie niedużymi prędkościami.

Seryjna wersja modelu iNext będzie powstawała w fabryce w Dingolfing, a jej produkcja ruszy w 2021 roku. BMW nie zdradza jeszcze jej nazewnictwa, ale rozmiary prototypu sugerują, że może być to iX5. Przed nim na rynku pojawią się jeszcze dwa elektryczne modele – iX3 oraz sedan klasy średniej.

Exit mobile version