Site icon Motocaina

Beata K. przyłapana pijana za kierownicą BMW. Jest oświadczenie artystki

Celebrytka prowadząca BMW miała zostać zatrzymana wczoraj w Warszawie po tym, jak pewien kierowca zgłosił podejrzaną jazdę „zygzakiem” od krawężnika do krawężnika. Policja z Mokotowa dokonała zatrzymania wskazanego BMW gdy auto przejechało na czerwonym świetle skrzyżowanie w okolicach ulic Batorego i Al. Niepodległości. Prowadząca została poddana policyjnej kontroli alkomatem, która wykazała, że kierująca miała około 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zatrzymaną ma być współzałożycielka zespołu Bajm, Beata P. znana jako Beata K. – jak donosi PAP.

Kilka lat temu wokalistka przemierzała warszawskie ulice białym BMW 520d xDrive w nadwoziu sedan. Rok temu model ten został odświeżony i obecnie wygląda tak.

Informacje o zatrzymaniu i badaniu alkomatem potwierdził serwisowi Pomponik podkom. Robert Koniuszy.

– Kobiecie zostało zabrane prawo jazdy, a samochód został przekazany osobie wskazanej – podkreślił podkomisarz także dla Polsat News.

Beata P. obecnie występuje w charakterze podejrzanej. Ma się dziś zgłosić do komisariatu Policji, gdzie może usłyszeć zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do dwóch lat więzienia.

– 61-latce zabrano prawo jazdy i zabezpieczono auto, a w czwartek w porozumieniu z prokuraturą rejonową będą jej stawiane zarzuty – dodaje dla naTemat podkom. Koniuszy.

Choć bardzo szanujemy dorobek piosenkarki, to potępiamy każdy przypadek jazdy samochodem po alkoholu.

Aktualizacja:

Artystka przerwała milczenie i odniosła się do sprawy na swoim profilu na Instagramie. Przeprosiła za to, „co się wczoraj wydarzyło”, wyraziła żal oraz gotowość do poniesienia konsekwencji.

Exit mobile version