Sytuacja miała miejsce na autostradzie A4 w kierunku Krakowa. Ruch w tym miejscu nie był duży i swobodnie można było wyprzedzać wolniej jadące samochody. Mimo to pewien kierowca wyprzedził auto z kamerką pasem awaryjnym.
Taki manewr może być bardzo niebezpieczny, ponieważ zaskakuje wyprzedzanego kierowcę. A podczas jazdy z prędkościami autostradowymi jeden gwałtowny ruch może doprowadzić do groźnej sytuacji.