Do zdarzenia doszło w okolicach Szklarskiej Poręby. Na nagraniu z samochodowej kamery widzimy, jak z naprzeciwka pojawia się czerwony samochód, którego kierowca już stracił nad nim panowanie. Auto zaczęło obracać się w prawą stronę, i uderzyło przodem w przydrożne wzniesienie. Siła była na tyle duża, że samochód na moment wzbił się w powietrze, ale nie przestał obracać. Zatrzymał się dopiero po uderzeniu w dwa auta.
W wyniku wypadku jedna osoba trafiła do szpitala. Prawdopodobnie nie był to kierujący, który przesadził z prędkością na łuku drogi i doprowadził do tego zdarzenia. Na końcu nagrania widać jak wysiada z pojazdu i żywo gestykuluje.