Auto aż wzbiło się w powietrze, po tym jak kierowca przesadził z prędkością
Szybka jazda w deszczu nigdy nie jest dobrym pomysłem, a wyjątkowo złym, kiedy poruszamy się krętą wąską drogą. Efekty tego typu zachowania mogą być takie, jak na poniższym nagraniu.
Do zdarzenia doszło w okolicach Szklarskiej Poręby. Na nagraniu z samochodowej kamery widzimy, jak z naprzeciwka pojawia się czerwony samochód, którego kierowca już stracił nad nim panowanie. Auto zaczęło obracać się w prawą stronę, i uderzyło przodem w przydrożne wzniesienie. Siła była na tyle duża, że samochód na moment wzbił się w powietrze, ale nie przestał obracać. Zatrzymał się dopiero po uderzeniu w dwa auta.
W wyniku wypadku jedna osoba trafiła do szpitala. Prawdopodobnie nie był to kierujący, który przesadził z prędkością na łuku drogi i doprowadził do tego zdarzenia. Na końcu nagrania widać jak wysiada z pojazdu i żywo gestykuluje.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Mieli szczęście, że nie wypadli za murek.