![]() |
fot. wikipedia |
Fatalne drogi, zła pogoda, przebite opony, awarie. Tylko 152 z 3600 mil było pokrytych brukiem. Reszta to szlaki kolejowe. W trakcie swojej podróży Alice 11 razy zmieniała opony, czyściła świece, naprawiała uszkodzony pedał hamulca, a gdy auto utknęło w błocie, musiała wraz z towarzyszkami spać w samochodzie. Średni dzienny dystans, jaki panie pokonywały, to 90 mil przy dwunastu godzinach jazdy. Z uwagi na brak systemu GPS w XIX wieku, za drogowskazy służyły drzewa, kamienie na polu czy konkretnie opisane domy.
Więcej o niesamowitych kobietach, które zapisały sie na kartach historii motoryzacji przeczytasz tu. |
Samochód Maxwell DA z 1909 roku jest wyposażony w 3-biegową manualną skrzynię, trzydziestokonny silnik i rozwija prędkość do 64 km/h. Było czym poszaleć na trasie… Spółka Maxwell Briscoe produkująca te auta nie utrzymała się – mimo reklamy zapewnionej przez Alice. W 1926 roku wchłonął ja Chrysler.
Alice Huyler Ramsey |
fot. smithsonianmag |
Ramsey uległa czarowi czterech kółek, gdy mąż podarował jej pierwszy samochód. W 1960 roku otrzymała tytuł „Motorist Woman of the Century”, przyznany przez federację zrzeszonych producentów samochodowych The American Automobile Association.
Na stałe osiadła w Kalifornii, gdzie w 1961 roku napisała i opublikowała historię swojej podróży, „Veil, Duster, and Tire Iron” (Woalka, prochowiec i żelazne obręcze). Opisała w niej dokładnie wszystkie przygody, jakie ją spotkały. Była żoną kongresmana z New Jersey. W życiu dostała tylko jeden mandat – za nieprawidłowe zawracanie. W dniu 17 października 2000 roku, Ramsey została wprowadzona do Automotive Hall of Fame, stając się pierwszą kobietą, która otrzymała ten zaszczyt. Zmarła w 1983 roku w Kalifornii w wieku 96 lat.
100 lat po wyczynie Alice Huyler Ramsey, wiosną 2009 roku trasę tę powtórzyła Amerykanka Emily Anderson, również prowadząc Maxwella z 1909 roku.