Kilka lat temu Emilio Cirelli chciał nabyć Ferrari Enzo. Niestety nie udało się. Postanowił wypuścić w sieci ogłoszenie, w którym proponował samochód w zamian za prywatną wyspę. Nikt się nie zgłosił.
Teraz Włoch ponownie próbuje swych sił, ale cel został zmieniony. Oferuje prywatną wyspę leżącą 16 kilometrów na południe od Daytona Beach w zamian za Porsche 918 Spyder. Kawałek ziemi na wodzie wyceniony na milion dolarów nabył trzy lata temu, gdy postanowił zainwestować na rynku nieruchomości.
Poza tym w jego garażu znajdziemy kilkadziesiąt egzemplarzy takich samochodów jak Alfa Romeo, Maserati czy Ferrari. W ostatnim czasie milioner jeździł Porsche 911. Niemiecki samochód szybko przekonał go, dlatego chciał spróbować limitowanej wersji 918 Spyder.
W razie gdyby nie znalazł się chętny z niemieckim supersamochodem, rozważa wymianę za LaFerrari lub McLarena P1.