![]() |
fot. Fenice Milano
|
Pewien bogaty chiński businessman, który bardzo cierpiał na nadmiar pieniędzy, zlecił jednej z włoskich firm zbudowanie Abartha 500 C według jego własnej koncepcji. Samochód po wszystkich poprawkach ma dość długą nazwę – La Dolce Vita Gold and Diamonds 200hp, która od razu wskazuje na przepych złota, diamentów i koni pod maską.
24-karatowe złoto na Abarthcie jest dosłownie wszędzie – od polakierowanej na biało karoserii pokrytej drobinkami tego metalu, poprzez felgi i wykończenia niektórych elementów w złocie, na elementach wnętrza kończąc. W środku Abartha pojawiły się też skórzane fotele oraz tapicerka z
fot. Fenice Milano
|
drewna tekowego. Największym jednak klejnotem w samochodzie jest laptop Apple wykończony w diamentach, który obsługuje cały multimedialny system samochodu. Istny przepych! Żeby tego jeszcze było mało, złoty Abarth pod maską ma doładowany silnik o pojemności 1.4, z którego wykrzesano moc 200 KM.
Jak informuje włoska firma, która przerabiała auto, Fenice Milano, auto jest warte pół miliona euro! Z pewnością sama świadomość tego daje Chińczykowi dużo satysfakcji. Teraz może się on pławić w złocie do woli. Wprawdzie za tę kwotę w garażu można postawić naprawdę wiele fajnych samochodów, jednak nie o to w tym wypadku chodziło…
fot. Fenice Milano
|
Tutaj znacznie tańsze według nas i bardziej rozsądne rozwiązanie – jak się znudzi, albo koledzy powiedzą, że brzydkie, zawsze można po prostu zerwać folię…