Wystawa motocykli w Warszawie – relacja i galeria

Kto się wystawił, a kogo zabrakło na wystawie? Co pokazano i w jaki sposób? Oto nasza relacja z warszawskiej wystawy motocykli, skuterów, quadów i akcesoriów.

Już w piątek wczesnym popołudniem na 6 Ogólnopolską Wystawę Motocykli i Skuterów w Warszawie przybyło mnóstwo zwiedzających, co dobrze wróżyło na następne dni, było świetnym zwiastunem dla branży motocyklowej. Wystawa motocykli, skuterów, quadów to przecież nie tylko pochwalenie się nową ofertą producentów, ale również możliwość kupienia przeróżnych części, akcesoriów, odzieży motocyklowej. Jak to zwykle bywało do tej pory – poza importerami maszyn – pojawiło się mnóstwo niedużych stoisk oferujących koszulki, okulary dla motocyklistów, rękawiczki, czy bieliznę termiczną.

Motocykle, ciuchy, gadżety – czyli to, co nas kręci najbardziej
Główną uwagę jednak skupiali na sobie najwięksi wystawcy, z których zdecydowanie wyróżniał się Inter Motors, ze swoim odzieżowym i akcesoryjnym outletem; na ogromnej powierzchni zgromadzono gigantyczną liczbę kasków (kaski Shoei można było poddać przeglądowi) znanych marek, butów, czy kombinezonów motocyklowych. Tuż obok wyrosło imponujące stoisko Ducati, na którym poza białym krukiem: Ducati 1199 Panigale Superleggera w wersji „ubranej” i „rozebranej” (bez owiewek), można było zobaczyć również „starego” Diavela (najnowszy już na dniach zostanie zaprezentowany światu), oraz m.in. modele: Hypermotard SP, Multistrada 1200 S Touring, Monster 796 i Monster 1200 S, czy Audi R8 Spider. Ten ostatni pojazd – samochodowy rodzynek na wystawie, to efekt współpracy marek Audi, zwłaszcza w usportowionej wersji RS, oraz Ducati. W tym sezonie obie firmy mają prezentować się wybranej klienteli wspólnie, w kilku miastach Polski.

Tuż obok na stoisku Triumph królował piękny, flagowy klasyk Bonneville T100 oraz America, zwalisty turystyk Trophy, wystawiono również zestaw Tigerów (Explorer XC, Sport). Największym zainteresowaniem cieszył się jednak wyścigowy Triumph Daytona 675 ABS, stojący na stoisku Daytona Speed-Day Cup 2014. To tu można było się dowiedzieć, jak wziąć udział w pucharze dla wyścigowych amatorów: kupić Daytonę i pakiet startowy na cały sezon startów na torze Poznań za blisko 40 tys. złotych.

Zabrakło importera Hondy, Kawasaki i Suzuki – ta ostatnia marka pokazała się jedynie w postaci dilera Suzuki Piaseczno. Na ich stoisku królowała tegoroczna nowość japońskiej marki czyli Suzuki V-Strom 1000. Yamaha natomiast przyciągała do swojego utrzymanego w ciemnych barwach – zgodnie z konwencją the dark side of Japan – stoiska najnowszymi modelami na rok 2014 – Yamaha MT-09 oraz debiutująca na wystawie Yamaha MT-07. Yamaha pokazała również ciekawy SR400 oraz XV850.

Nasze Top 3 stoisk
Spośród wszystkich stoisk zdecydowanie wyróżniały się 3 marki motocyklowe, które do wystawy przyłożyły się najbardziej: BMW, Harley-Davidson i KTM. Zadbały o indywidualny design stoisk, wybitną prezentację swoich jednosladów, miejsca do rozmów ze zwiedzającymi i oprawę, która wyraźnie odróżniała ich od reszty stoisk, gdzie po prostu postawiono motocykle.

Stoisko BMW Motorrad
fot. Motocaina.pl

BMW
Na dobry początek zwiedzania, to właśnie BMW zafundowało odwiedzającym przeniesienie się w klimat „niegrzecznych” chłopców i dziewczynek, cafe racerów i amerykańskich warsztatów Eighty Six Gear (koniecznie z fotką gołej pani na ścianie), w których powstawały często unikatowe jednoślady. Takim projektem jest niewątpliwie BMW R nineT, esencja 90 wspaniałych lat historii BMW Motorrad. W tę atmosferę wpisuje się konkurs – wystarczyło zrobić sobie zdjęcie z R nineT i wrzucić go na funpage BMWMotorradPolska; najoryginalniejsza stylizacja zostanie nagrodzona skórzaną kurtką z kolekcji BMW Motorrad. A jak już przy ciuchach jesteśmy, to na wystawie pojawiła się nowa kolekcja odzieży i akcesoriów BMW Rider Gear. Poza tym można było podziwiać nowości debiutujące w tym sezonie: wystrzałowe BMW S1000R, enduro BMW R1200GS Adventure, czy turystyczne: BMW R1200 RT i BMW K1600 GTL Exclusive. Także tu pojawił się symulator sportowej jazdy i poprawnego składania się motocyklem w zakrętach California Superbike School.

Stoisko Harley-Davidson
fot. Motocaina.pl

Harley-Davidson
Tu również pojawił się konkurs – do wygrania było 7 weekendów z motocyklem Harley-Davidson. Polski importer na 250 m2 wystawił flagowe modele HD, w sumie dwadzieścia motocykli. Wśród nowości na rok 2014 wyróżniały się: CVO, czyli najbardziej ekskluzywna limitowana seria oraz motocykle turystyczne będące owocem dwuletnich badań, testów i zbierania opini użytkowników motocykli turystycznych: czyli efekty projektu Rushmore (więcej o projekcie tu). Nie zabrakło też klasycznych motocykli: Softail Fatboy czy Slim oraz maszyn z rodziny Dark Custom, w tym modelu Fat Bob. Fani nieco innego klimatu mogli podziwiać modele V-Rod napędzane silnikami chłodzonymi cieczą, skonstruowanymi we współpracy z firmą Porsche. Wielką atrakcją targów był trójkołowy model Tri Glide Ultra.

Stoisko KTM
fot. Motocaina.pl

KTM
Wiosenno-pomarańczowe stoisko KTM było nafaszerowane motocyklami jak żadne inne – zarówno tymi przeznaczonymi do offroadu i enduro (w tym najnowsza, dakarowa KTM 450 Rally Replica), jak i na szosę. Gwiazdą stoiska był niewątpliwie KTM 1290 Superduke z silnikiem V2 o mocy… 180 KM. Kobietom może przypaść do gustu inna nowość austriackiej marki KTM RC125 z pełną owiewką. To maszyna lekka  i – według producenta – ekonomiczna, ale jednocześnie sportowa. W ofercie marki jest tak wiele jednośladów o niedużej pojemności i ze stosunkowo nisko położoną kanapą, że w szczególności panie i początkujący motocykliści powinnny się zainteresować gamą RC (RC200, RC390) Przedstawiciele salonu KTM zachęcali potencjalnych zainteresowanych skorzystaniem z kupna maszyn nie mając pełnej kwoty – to nowa oferta KTM Finance.

Co jeszcze?
W sobotę na stoisku Motul zorganizowano nie lada gratkę – wizytę Johna McGuinnesa, 20-krotnego zwycięzcy wyścigu Isle of Man TT. Na wystawie pojawiły się firmy montujące w Polsce swoje jednoślady tj. Zipp, czy importujące maszyny z Azji, np. Junak. Nie zabrakło importera kasków Schuberth, czy producenta rękawiczek motocyklowych Shima. Zainteresowaniem cieszyło się stoisko marki Royal Enfield – cudownej klasyki motocyklowej. Dla dzieci także coś się znalazło – jednym z wystawców była firma KDX Moto oferująca motocykle dziecięce i quady dla młodzieży. Ze stanów przyjechało też na wystawę sporo rowerów Electra – to także jednoślady, a część z nich napędzana jest silnikiem elektrycznym; niektóre były wystylizowane niczym motocykle z dawnych lat –  świetne! Mad Riders przedstawili swoje modyfikacje motocykli szosowych i enduro – niektóre wzbudzały podziw, inne jedynie zaciekawienie…

Wyjątkowo prezentowało się również stoisko Świata Motocykli, na którym pojawiło się mnóstwo zabytkowych maszyn np. wymuskana do granic możliwości SHL 125 M02.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze