Przemysław Semczuk „Czarna wołga” Kryminalna historia PRL – recenzja
Do dzisiaj panuje przekonanie, że czarna wołga była tylko plotką. Czy aby na pewno?
Wieść o porwaniu dziecka w Warszawie rozchodzi się błyskawicznie, a czarna wołga zaczyna budzić strach w całej Polsce. W Jeleniej Górze tajemniczy psychopata grozi śmiercią całemu miastu. Sąd skazuje Zdzisława Marchwickiego, domniemanego Wampira z Zagłębia. Jednak wkrótce giną kolejne kobiety.
Tajemnicze porwania, seryjni mordercy i brutalne napady. Czarna wołga to trzymająca w napięciu opowieść o zbrodniach PRL, które bulwersowały dziennikarzy i opinię publiczną. Ale także o tych, o których społeczeństwo miało się nigdy nie dowiedzieć. Przemysław Semczuk dotarł do byłych przestępców oraz tajnych dokumentów IPN. Ujawnia metody działania sprawców zbrodni oraz kulisy działań operacyjnych organów ścigania. Dziś, gdy nie obowiązuje cenzura, możemy w końcu dowiedzieć się jak było naprawdę.
Poznaj półświatek PRL, którego nie widziałeś w 997 i 07 zgłoś się.
„Pisze do Was morderca tysięcy ludzi, którzy nie wiedzą jeszcze, jaki los chcę im zgotować. (…) Zdaję sobie sprawę z tego, jak nieludzki, ohydny ma być mój czyn, ponieważ nic nie mam już światu do powiedzenia oprócz słów pełnych jadu i nienawiści…„
PSYCHOPATA CIEMNOŚCI
Przemysław Semczuk – dziennikarz, publicysta historyczny, związany z tygodnikiem „Newsweek Polska”, autor książki Zatajone katastrofy PRL, wykonał świetną pracę, którą docenią nie tylko wielbiciele kryminałów, ale także wszyscy Ci, którzy pamiątają klimat tamtych lat. Czarną Wołgę przeczytają z wypiekami na twarzy zarówno obecni 70-latkowie, jak i uczniowie szkolni. To trzymająca w napięciu lektura, którą polecamy każdemu, żądnemu wiedzy historycznej.
Najnowsze
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
Ludzie w większości mają instynktowną niechęć do robienia czegoś niewłaściwego na oczach innych, a przyłapani na gorącym uczynku starają się tłumaczyć. Niektórzy wolą w takich sytuacjach reagować agresją, tak jak kierująca tym Renault. -
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
Zostaw komentarz: