Policja i ITD sprawdzą spaliny
Koniec z jeżdżeniem z wymontowanym katalizatorem lub filtrem DPF. Policja wraz z Inspekcją Transportu Drogowego będą kontrolować co wydostaje się z rur wydechowych.
Nie wgłębiając się zbyt mocno w dyskusję na temat tego, co powoduje zanieczyszczenia powietrza oraz smog w dużych miastach, mamy świadomość, że po części odpowiadają za to samochody. I to nie tylko ciężarowe, ale przede wszystkim osobówki, których w naszym kraju jest prawie 25 milionów. Duży procent z nich to auta technologicznie przestarzałe oraz niesprawne, emitujące sporo szkodliwych substancji do atmosfery.
Od kilku lat funkcjonuje w naszym kraju opłata za przejazd drogami w zależności od spełnianych norm emisji spalin. Dotyczy to jednak wyłącznie aut dostawczych i ciężarowych. Jednak wymusiło to na wielu firmach transportowych wymianę floty pojazdów.
Na stan rynku aut osobowych w Polsce wpływ ma wiele czynników, jednak pewne organy zamierzają ukrócić jazdę zdezelowanymi maszynami lub samochodami pozbawionymi filtrów cząstek stałych czy katalizatorów.
Policja wraz z Inspekcją Transportu Drogowego zapowiada coraz częstsze kontrole spalin w samochodach. Urządzenie służące do kontroli pokaże, czy układ wydechowy samochodu jest w pełni sprawny. Oczywiście, za przekroczenie norm kierowca otrzyma mandat do 500 złotych, a funkcjonariusz będzie mógł zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu naruszającego przepisy związane z ochroną środowiska.
Najnowsze
-
Rowerzysta potrącił samochód na przejściu. Tak, dobrze czytacie
Nie raz opisywaliśmy już wyczyny rowerzystów, którzy zachowywali się jak zupełnie oderwani od rzeczywistości i nie zważający ani na przepisy, ani na zdrowy rozsądek i własne bezpieczeństwo. Oto kolejny z nich. -
Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
-
Największa kontrola kierowców od lat. Podczas GPR wszyscy będą obserwowani
-
Kierowca Bolta za dużo grał w GTA. Chciał wjechać swoim Priusem na BMW?
Zostaw komentarz: