Pijany kierowca rozbija Alfa Romeo w garażu
Ten film od kilku dni robi furorę w internecie. Niestety, tym razem nie są to drogi w Rosji. Sytuacja na filmie miała miejsce w Polsce, a konkretnie w Warszawie. Totalnie pijany kierowca próbuje wyjechać z podziemnego garażu.
Kamery monitoringu są bardzo często świadkami rejestrującymi kuriozalne zdarzenia. Tym razem na początku września pewien jegomość postanowił wybrać się na wieczorną przejażdżkę Alfa Romeo 159 w wersji Sportwagon.
I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że był pod mocnym wpływem alkoholu. Widać to nie tylko po chwiejnym kroku, którym zmierzał do garażu, ale również po tym, co działo się później. Na początek uderzył tyłem w zaparkowanego SUV-a Infiniti. Ten incydent nie włączył w jego głowie procesów myślowych, bowiem postanowił jechać dalej, totalnie dekompletując samochód.
Internauci donoszą, że cała sytuacja miała miejsce przy ulicy Włodarzewskiego 87B w Warszawie. Na filmie widać też dokładnie numery rejestracyjne samochodu. Czy ktoś rozpoznaje „pomysłowego” sąsiada?
Najnowsze
-
Mechanicy go nienawidzą. Wyciągnął pod blokiem silnik z Audi i go naprawia
Nowoczesne samochody są „bezobsługowe”. To znaczy, że lepiej nawet nie próbować nic przy nich grzebać, tylko jechać do serwisu. Nadal jednak zdarzają się osoby, które mają na tyle umiejętności oraz narzędzi, aby samemu naprawiać swój samochód. Tak jak ten bohater krótkiego nagrania. -
Oblał egzamin na prawo jazdy w kilkanaście sekund. Nawet nie zdążył ruszyć
-
Czy rowerzysta może jechać chodnikiem? Kilka zasad, żeby nie dostać mandatu
-
Ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie nowego odcinka drogi S10. Znamy szczegóły
-
Wiking zamienił drakkar na Miatę. Nie dał sobie w kaszę dmuchać agresywnemu rowerzyście
Zostaw komentarz: