Edyta Klim

Pierwszy, kobiecy wyścig motocrossowy w Teheranie

W ramach walki o prawa kobiet w Iranie, ministerstwo sportu zezwoliło na pierwszy, kobiecy wyścig motocrossowy. Bez mężczyzn i bez widowni.

W ubiegły weekend na torze Karaj (Teheran) odbył się wyścig, w którym wzięło udział 15 motocyklistek, wybranych spośród 30 zgłoszeń. Podczas wyścigu na torze mogły przebywać jedynie kobiety i one same przygotowywały tor. Zabroniono także udziału publiczności i fotoreporterów.

 

Jednak to i tak wielki przełom w historii tego kraju, ponieważ ujawnianie motocyklowej pasji przez kobietę w Iranie: publikowanie filmów, zdjęć, jazda po drogach publicznych – kończy się nawet aresztowaniem za nieprzyzwoite zachowanie. Tydzień przed wyścigiem za filmik z jazdą na motocyklach aresztowano kolejne dwie motocyklistki.

Sam wyścig nie miałby miejsca, gdyby nie upór 27-letniej Behnaz Shafiei, która od 3 lat uparcie walczy o prawo kobiet do jazdy motocyklem w Iranie. Ona sama jeździ na motocyklu od 15 roku życia, bo mieszkała w małej, górskiej miejscowości i mogła swobodnie trenować na motocyklu brata. Jednak w każdy dalszy wypad musiała się przebierać za mężczyznę, by uniknąć aresztowania. Behnaz ma nadzieję, że udowodniła władzom, że kobiety z motocyklami świetnie sobie radzą i nie powinno się im tego zabraniać.

Film dokumentalny o Behnaz Shafiei:

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze