Magda Wilk i Arek Kula wystartują w Rajdzie Barbórka!

Już w ten weekend odbędzie się 52. Rajd Barbórka, impreza, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Wśród załóg, z nr 104, wystartują członkowie Automobilklubu Polski: Arkadiusz Kula i Magda Wilk w samochodzie Opel Kadett GT/E z 1975 roku.

W tym roku Legendy pojawią się na pierwszym odcinku specjalnym o 9:34 na Torze Służewiec. Następna próba to STW Center a później Autodrom Bemowo. Wszystkie próby jechane będą dwa razy. Zwieńczeniem całodziennej rywalizacji będzie oczywiście Kryterium Karowa, gdzie podczas przejazdów pokazowych zobaczycie również załogę Kula/Wilk.  Zanim jednak rozpocznie się sobotnia sportowa rywalizacja, zapraszamy już w piątek na Badanie Kontrolne oraz odcinek testowy, gdzie z bliska będzie można przyjrzeć się zawodnikom i ich samochodom.

Magda Wilk
Miał być lewy fotel w mojej nowej rajdówce ale póki co „dociążę” jeszcze prawy u Arka. Widocznie w tym roku nie byłam grzeczną dziewczynką i Mikołaj postanowił nie obdarować mnie prezentem w postaci udziału jako kierowca w tym rajdzie. Tak czy inaczej plan jest taki, żeby dobrze się bawić. A w Oplu o frajdę z jazdy naprawdę nie trudno. Auto zwarte, szybkie i agresywne – na pewno kibicom przysporzy dużo wrażeń. Zresztą Arek na pewno pokaże też na co je stać. Trzymajcie za Nas kciuki i do zobaczenia w sobotę!

Suzuki Swift Hybrid po liftingu. W odświeżonej wersji bogate wyposażenie i oszczędny silnik

Arkadiusz Kula
Rajd Barbórka to zwieńczenie sezonu rajdowego w Polsce. Wprawdzie moje starty to głównie imprezy dla klasyków jednak pokazałem w tym roku podczas jednego z rajdów okręgowych, że takim klasykiem można również szybko jechać. Zresztą cały ten rok był owocny w starty – począwszy od imprez amatorskich, poprzez sprinty aż po pojeżdżawki i rajdy. Pierwsza połowa roku przejechana Alfą Romeo GTV 2000, druga – nowym nabytkiem czyli Oplem Kadettem GT/E, którego dalej się uczę. Nadal też szukam najlepszych ustawień dla tego samochodu, który nie jest prostą „zabawką” do okiełznania. Jeśli chodzi o sobotę to plan jest dość prosty – wygrać. Zdaję sobie sprawę, że umiejętności jeszcze nie są perfekcyjne a w stawce mamy dość mocne czteronapędowe turbodoładowane auta typu Audi Sport Quattro czy też Lancia Delta HF Integrale. Dlatego idąc tropem Kubicy zabieram Magdę na prawy fotel. Jeśli nie popełnimy żadnego błędu to powinno być dobrze. Czego się obawiam? Doboru opon – jestem znany z tego, że za każdym razem zamiast być trafny jest trefny. A poza tym to liczę na dobrą zabawę i pokazanie na Karowej paru fajnych „boków”, żeby uświadomić kibicom, że mimo wieku auta to tym samochodem można naprawdę przysporzyć widzom mnóstwa atrakcji. W końcu po to tam też jedziemy!

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze